Legia Warszawa zmierzy się w piątkowy wieczór z Arką Gdynia w rozgrywkach ekstraklasy. Swojego niezadowolenia z takiego ustalenia terminarza nie ukrywał Ricardo Sa Pinto. – System rozgrywek nie jest normalny, to tyczy się wszystkich drużyn – powiedział podczas konferencji prasowej.
Ricardo Sa Pinto krytycznie o terminarzu rozgrywek (fot. Cezary Musiał)
W minioną sobotę Legia mierzyła się z Miedzią Legnica, a we wtorek grała z Chojniczanką Chojnice. Kilkadziesiąt godzin później mistrzów Polski czeka kolejne spotkanie i zdaniem wspomnianego Sa Pinto, piłkarska centrala mogła to dużo lepiej rozwiązać.
– Skład na Arkę? Wszystko okaże się jutro. To trudny tydzień, gramy trzy mecze w sześć dni. Przemierzyliśmy 2000 kilometrów w autobusie w kilka dób, często po wiejskich drogach. System rozgrywek nie jest normalny, to tyczy się wszystkich drużyn – dodał szkoleniowiec Legii.
– Będę apelował do PZPN, by to zmienić. Federacja powinna to przemyśleć i poprawić. To nie jest normalne i powinno się zmienić. Staram się, by gracze zaprezentowali się w piątek jak najlepiej, wykorzystali automatyzmy z treningów. Wielu graczy ciężko pracuje na treningach i czeka na szansę. Przed nami kolejny rywal Arka, ale w dodatku będziemy się mierzyli z własnymi organizmami – kontynuował.
Po słabszym początku sezonu i roszadach personalnych, stołeczny klub zaczął ostatnio grać na miarę oczekiwań.- Jestem bardzo szczęśliwy z ostatnich meczów, bo wygrywamy. To poprawia mentalność w naszym klubie. Każdy mecz jest wojną, to trudne spotkania, w których trzeba wyszarpać zwycięstwa – zakończył Sa Pinto.
Legia Warszawa ma obecnie siedemnaście punktów na swoim koncie i traci zaledwie dwa „oczka” do liderującej Jagiellonii Białystok.
gar, PiłkaNożna.pl
źr. Legia.net
Możliwość komentowania została wyłączona.
Najnowsze wydanie tygodnika PN
Nr 50/2024
