Rywalizacja na trawiastych boiskach jest w tym momencie niemożliwa z wiadomych powodów. Do tej pory kluby radziły sobie w kreatywny sposób, rozgrywając mecze w statki, piłkę na papierze itp. Od czwartku rywalizacja przeniesie się do świata e-sportu, a ekstraklasowicze będą walczyli ze sobą w grze FIFA20.
Do rywalizacji przystąpią wszystkie kluby PKO Bank Polski Ekstraklasy. W kilku drużynach z polskiej ligi powstały już dawno sekcje e-sportowe, ale w tym przypadku to nie profesjonaliści będą walczyć o punkty, a piłkarze, których na co dzień oglądamy na boiskach.
Rozgrywki Canal+ Ekstraklasa Cup będą transmitowane w stacji Canal+ Sport, a premierę zaplanowano na najbliższy czwartek na 21:00. Wszystko oczywiście będzie opatrzone profesjonalnym komentarzem dziennikarzy C+, a skróty spotkań będą dostępne na portalach społecznościowych.
Jak będzie wyglądała walka o wirtualny puchar? 16 zawodników zostało podzielonych na cztery grupy. W każdej z nich wystąpią cztery kluby, a zawodnicy w ramach mini-drabinki pucharowej rozegrają między sobą po jednym meczu oraz mecze w „finale grupy” i o 3. miejsce. Awans uzyska dwóch graczy. Ośmiu najlepszych utworzy drabinkę pucharową, w której rywalizacja toczyć się będzie w systemie mecz-rewanż.
Turniej będzie trwał sześć tygodni. Pierwszym meczem, który będzie transmitowany będzie pojedynek MaciejaRosołka z Legii Warszawa z DominikiemBudzyńskim z Łódzkiego Klubu Sportowego. Tego samego dnia obejrzymy także mecz Jagiellonii Białystok reprezentowanej przez BartoszaBidę z Górnikiem Zabrze, którego honoru będzie bronił DanielŚciślak. Zwycięzcy tych spotkań trafią do finału grupy, a przegrani powalczą o trzecie miejsce.
Turniej CANAL+ Ekstraklasa Cup, jest w pełni realizowany przez ESL Gaming Polska przy współpracy z agencją Lagardere Sports.
W sobotnich derbach można było odnieść wrażenie, że piłkarze Górnika Zabrze w ogóle nie wybiegli na murawę. Piast Gliwice bez większych problemów rozprawił się z lokalnym rywalem.
Potyczki Piasta z Górnikiem zawsze obfitują w emocje. W sobotę Aleksandar Vuković po raz ostatni poprowadzi gliwiczan przy Okrzei. Śledź statystyki i wynik na żywo!