Real Sociedad w dzisiejszym spotkaniu ligi hiszpańskiej zmierzył się z Granadą. Gospodarze byli minimalnymi faworytami do zwycięstwa w tej konfrontacji.
Obydwie drużyny rozpoczęły ten sezon kapitalnie. Real Sociedad przed dzisiejszym spotkaniem miał zaledwie punkt straty do lidera – Villarrealu.
Z kolei Granada do swojego dzisiejszego rywala traciła trzy „oczka”, ale rozegrała o jedno spotkanie mniej. Zatem przed nami było spotkanie na szczycie, którego stawka była ogromna.
Real Sociedad od samego początku spotkania narzucił swoje tempo gry. Ofensywne usposobienie bardzo szybko przełożyło się na efekty bramkowe.
Gospodarze wyszli bowiem na prowadzenie bardzo szybko, bo już w 22. minucie po trafieniu Nacho Monreala. Zaledwie kilka minut później Mikel Oyarzabal podwyższył prowadzenie miejscowych po trafieniu z rzutu karnego.
Granada po niespełna pół godzinie gry znalazła się w bardzo trudnej sytuacji. Do końca pierwszej części gry nie potrafiła odmienić losów meczu.
W drugiej połowie spotkania Real Sociedad długimi fragmentami nadal kontrolował wydarzenia na murawie. W końcówce spotkania co prawda czerwoną kartkę obejrzał Robin Le Normand, ale Granada nie miała już czasu na zmianę oblicza tego meczu.
Real Sociedad kontynuuje swoją świetną formę wygrywając kolejne spotkanie w tym sezonie.
gmar, PilkaNozna.pl
Możliwość komentowania została wyłączona.
Najnowsze wydanie tygodnika PN
Nr 50/2024
