Nie obejrzeliśmy ani jednego gola w meczu zamykającym niedzielne zmagania w La Lidze. Real Sociedad zremisował na wyjeździe z Deportivo Alaves (0:0).
Real Sociedad stracił podczas tego weekendu pozycję lidera tabeli, jednak było wiadomo, że powrót na czoło stawki będzie możliwy właśnie w niedzielny wieczór. Żeby jednak tak się stało, piłkarze z San Sebastian musieli pokonać na wyjeździe Deportivo Alaves.
Tak jak można było zakładać, goście od początku dominowali na boisku, jednak nie byli w stanie przekuć swojej przewagi na choćby jednego gola. Gospodarze z kolei dzielnie się bronili, wiedząc, że punkt wywalczony w starciu z Realem byłby dla nich niezwykle cenny.
Baskowie długo bili głową w mur, ale kiedy w 62. minucie z boiska wyrzucony został Rodrigo Battaglia, wydawało się, że Real po prostu musi skorzystać z takiego prezentu i wykorzystać grę w liczebnej przewadze.
Goście rzucili się oczywiście do szturmu bramki niżej notowanego przeciwnika, ale nie byli w stanie złamać jego żelaznej defensywny. Spotkanie zakończyło się bezbramkowym remisem, co patrząc przez pryzmat tego co działo się na boisku i faktu, że gospodarze musieli grać przez pół godziny w osłabieniu, jest korzystnym wynikiem właśnie dla Alaves.
gar, PiłkaNożna.pl
Możliwość komentowania została wyłączona.
Najnowsze wydanie tygodnika PN
Nr 50/2024
