We wtorek informowaliśmy o tym, że Dani Quintana może wrócić do Jagiellonii Białystok. Hiszpan chce opuścić Arabię Saudyjską, gdzie obecnie występuje, a raczej przesiaduje na trybunach, a jedną z opcji jest dla niego właśnie Jaga.
Dani Quintana coraz bliżej powrotu do Białegostoku
Przypomnijmy, że Hiszpan na początku sezonu przeszedł do saudyjskiego klubu Al-Ahli Jeddah. Jagiellonia na transferze zarobiła 500 tysięcy euro, jednak sam Quintana wielkiej kariery na Bliskim Wschodzie nie zrobił.
Piłkarz chce odejść z Al-Ahli, jednak w tym sezonie – zgodnie z przepisami – nie będzie mógł przejść do trzeciego klubu. Co więc mu zostaje? Albo Quintana pozostanie w Arabii Saudyjskiej, albo wróci do Białegostoku.
O tym, że coś faktycznie jest na rzeczy, poinformował prezes Jagiellonii, Cezary Kulesza. – Dostaliśmy sygnał, że może on zostać do nas wypożyczony – powiedział w rozmowie z serwisem Sport.pl.
– Czekamy jednak na konkretne informacje, a całą sprawę prowadzi menedżer, który przeprowadzał transfer Quintany do Arabii Saudyjskiej – dodał.
Polski bramkarz wspomina współpracę z Iordanescu: Dla niego najważniejsze są tytuły
Grzegorz Sandomierski w styczniu 2020 roku trafił do CFR Cluj, gdzie spotkał Ediego Iordanescu, czyli głównego faworyta do objęcia Legii Warszawa. Trener bramkarzy akademii Jagiellonii Białystok opowiada o warsztacie rumuńskiego szkoleniowca, u którego rozegrał dziesięć spotkań, w których zachował cztery czyste konta.