Jaka przyszłość czeka Artura Jędrzejczyka? (fot. Łukasz Skwiot)
Przypomnijmy, że Jędrzejczyk opuścił letnie przygotowania Legii do sezonu, ponieważ przebywał na wakacjach po mistrzostwach świata. Piłkarz wrócił do klubu w połowie lipca, jednak od tego czasu nie pomógł swojej drużynie ani razu. Podobnie będzie także podczas starcia z Lechią i jak wynika z informacji serwisu „Legia.net” – niewiele wskazuje na to, by sytuacja obrońcy miała ulec zmianie.
Powód? Legia chcę się pozbyć najlepiej zarabiającego zawodnika w całej ekstraklasie, który już w ubiegłym sezonie niezbyt wiele wnosił do gry pierwszej drużyn. Artur Jędrzejczyk jest daleki od swojej najlepszej formy, jednak problem w tym, że jego umowa obowiązuje do końca czerwca 2020 roku, a sam zainteresowany ani myśli, by rezygnować z tak dużych pieniędzy.
– Najprościej byłoby stwierdzić w tej sytuacji „bez komentarza”. Mam jednak nadzieję, że ja lub kolejny trener będzie miał okazję korzystać z każdego zawodnika, którego ma w szatni – powiedział Vuković podczas piątkowej konferencji.
30-latek wrócił do Legii w styczniu 2016 roku, najpierw na zasadzie wypożyczenie z Krasnodaru, a następnie już na zasadzie transferu definitywnego.
W trakcie ubiegłej kampanii Jędrzejczyk wystąpił na wszystkich frontach w 31 meczach, w których udało mu się zapisać na swoim koncie jedną asystę.
gar, PiłkaNożna.pl
źr. Legia.net
Możliwość komentowania została wyłączona.
Najnowsze wydanie tygodnika PN
Nr 50/2024
![Piękne trafienie Rodrygo! Brazylijczyk wraca do formy [Wideo]](https://pilkanozna.pl/content/uploads/2024/12/Rodrygo-z-Rayo-768x350.png)
