– Kolejny cios w tym tygodniu, w bardzo burzliwym tygodniu – powiedział po meczu w Poznaniu Michał Probierz. Prowadzona przez niego Cracovia nie dała rady Lechowi (0:2) i doznała drugiej kolejnej porażki w tym sezonie.
Michał Probierz liczy na przełamanie w meczu z Arką Gdynia (fot. Łukasz Skwiot)
Krakowianie rozegrali przy ul. Bułgarskiej słabe zawody, jednak mieli swoją okazję na zdobycie gola. Rzut karny na gola mógł zamienić Michał Helik, któremu jednak nie udało się trafić w światło bramki z jedenastu metrów.
– W początkowej fazie meczu wyszliśmy niepewnie, co wykorzystał Lech. Rywal był bardziej pewny siebie, szczególnie po strzeleniu gola. Później stworzyliśmy sobie sytuacje, których jednak nie wykorzystaliśmy. Na takim terenie nie wykorzystać karnego, to trudno o korzystny wynik – kontynuował Probierz.
Trener przyznał, że kolejna porażka bardzo go zabolała i liczy na przełamanie złej passy w pierwszym domowym spotkaniu tego sezonu przeciwko Arce Gdynia.
– Są to bolesne ciosy, które dostaliśmy, ale od tego jest trener, żeby wzmocnić zespół. Po dwóch wyjazdach, trzecie spotkanie w końcu gramy u siebie i musimy wierzyć w zwycięstwo. Nie tak wyobrażaliśmy sobie początek sezonu, ale wypadło nam trzech, czterech zawodników, których zmieniliśmy młodymi, a oni niedawno przegrali z Lechem walkę o mistrzostwo Polski Centralnej Ligi Juniorów – zakończył.
gar, PiłkaNożna.pl
źr. Lech Poznań
Możliwość komentowania została wyłączona.
Najnowsze wydanie tygodnika PN
Nr 50/2024
