PP: Kopanina i słabe widowisko w Łodzi
Spotkanie w Łodzi nie zachwyciło. Po nudnym i mało ciekawym widowisku Legia Warszawa pokonała Widzew Łódź 1:0 i awansowała do kolejnego etapu Fortuna Puchar Polski.
Spotkanie w Łodzi rozpoczęło się świetnie dla warszawian, którzy już w 6. minucie wyszli na prowadzenie. Do siatki trafił Mateusz Cholewiak, świetną akcją popisał się Michał Karbownik, który miał sporo wolnego miejsca na lewej stronie boiska i ogrywając przy tym kilku zawodników rywala zszedł w środkowy obszar boiska. Dograł do Cholewiaka i ten sprytnym uderzeniem zdołał pokonać bramkarza gospodarzy.
Pierwsza część spotkania nie obfitowała w sytuacje podbramkowe. Dopiero w 41. minucie emocje nieco wzrosły, kiedy to Kosakiewicz miał bardzo dobrą szansę do pokonania Cezarego Miszty. 30-letni zawodnik Widzewa otrzymał niezłą piłkę od Kuna, jednak futbolówka po jego uderzeniu minęła się z bramką.
O drugiej połowie najlepiej jak najprędzej zapomnieć, na murawie nie wydarzyło się kompletnie nic, co mogłoby być godne odnotowania. Obie drużyny grały bardzo słabo, popełniały szereg błędów i nie potrafiły skonstruować solidnej akcji na połowie rywala.
Trafienie Cholewiaka wystarczyło, aby Legia pokonała Widzew na jego stadionie i awansowała do 1/8 finału Pucharu Polski.
młan, PiłkaNożna.pl