Zaległe mecze włoskiej Serie A toczyły się dość smutnym anturażu, bo na pustych stadionach. AC Milan przegrał na swoim terenie z Genoą (1:2), natomiast Sampdoria Genua pokonała Hellas Verona (2:1).
Sampdoria Genua walczy o utrzymanie w Serie A (fot. Reuters)
We wczesnych godzinach popołudniowych nie było pewne, czy niedzielnego mecze ligi włoskiej w ogóle zostaną rozegrane. Kraj zmaga się aktualnie z koronawirusem i coraz więcej wskazuje na to, że w obliczu coraz mocniej rozprzestrzeniającej się plagi, sezon Serie A może nie zostać dokończony.
Jak na razie piłkarze wybiegają jeszcze na boiska, ale muszą grać przy pustych trybunach. Jak się okazało, taki stan rzeczy nie pomógł Milanowi, który rozegrał słabe zawody i zasłużenie przegrał na San Siro z niżej notowaną Genoą.
Losy spotkania rozstrzygnęły się jeszcze przed przerwą, kiedy to goście zdołali wyjść na dwubramkowe prowadzenie. Po zaledwie kilku minutach wynik otworzył doświadczony Goran Pandev, a w na 2:0 podwyższył Francesco Cassata. Po zmianie stron Milan było jeszcze co prawda stać na odpowiedź w postaci trafienia Zlatana Ibrahimovicia, ale było to wszystko na co gospodarzy było stać w tym meczu.
Spotkanie na ławce rezerwowych gości rozpoczął Filip Jagiełło, który wszedł na boisko w 63. minucie. Polak zastąpił na murawie Valona Behramiego.
***
W równolegle rozegranym meczu ważne zwycięstwo w kontekście walki o utrzymanie w Serie A odniosła Sampdoria Genua, która wygrała z Hellas. Bohaterem gospodarzy był Fabio Quagliarella, który w drugiej połowie strzelił dwa gole i poprowadził swoją drużynę do zwycięstwo.
Po obu stronach barykady zobaczyliśmy w akcji reprezentantów Polski. W podstawowej jedenastce Sampdorii wyszedł Bartosz Bereszyński, natomiast w Chievo od początku zaczął Paweł Dawidowicz. Po zmianie stron na boisko wszedł także Karol Linetty, który w doliczonym czasie gry został ukarany czerwoną kartką. Po interwencji systemu VAR decyzja arbitra została zmieniona i pomocnik dostał jedynie żółty kartonik.
Dzięki niedzielnej wygranej Sampdoria wydostała się ze strefy spadkowej ligi włoskiej i ma aktualnie jeden punkt zapasu nad Lecce, które przesunęło się na zagrożoną lokatę.
gar, PiłkaNożna.pl
Możliwość komentowania została wyłączona.
Najnowsze wydanie tygodnika PN
Nr 50/2024
