Polscy piłkarze rozpoczęli przygotowania do finałów mistrzostw świata. „Biało-czerwoni” będą w najbliższych dniach stacjonować w Juracie, a następnie przeniosą się do Arłamowa. Cykl podprowadzający do turnieju będzie więc dokładnie taki sam jak dwa lata temu, kiedy to podopieczni Adama Nawałki szykowali się do Euro 2016.
Operacja „Rosja 2018” na start (fot. Łukasz Skwiot)
Selekcjoner nie ukrywał, że wybór tych samych miejsc do przygotowań był czymś naturalnym, szczególnie po tym jak kadra zaprezentowała się na mistrzostwach Europy we Francji. Czy i tym razem Jurata oraz Arłamów będą szczęśliwe dla naszego zespołu?
– To miejsce w dalszym ciągu jest bardzo energetyczne. Przyjechaliśmy tu po raz kolejny z ogromną przyjemnością. Oby wszystko dało tak pozytywny efekt, jak na mistrzostwach Europy we Francji – powiedział wspomniany Nawałka, podczas inauguracyjnej konferencji prasowej w Juracie.
– Zgrupowania w Juracie i Arłamowie będą się na pewno różnić pod kątem intensywności. Mamy bardzo zindywidualizowany plan, zawodnicy grający w sezonie więcej będą się regenerować, natomiast ci, którzy grali nieco mniej, będą pracować intensywniej, by nadrobić stracony czas – kontynuował.
Przypomnijmy, że w trakcie przygotowań do turnieju nasi reprezentanci rozegrają kilka meczów kontrolnych. – Oczywiście nie da się treningiem zastąpić idealnie meczu, ale stworzymy warunki, aby oddać jak najlepiej mecz. Rozegramy gry kontrolne w Juracie i Arłamowie, to ostatnie poprowadzi Szymon Marciniak, będzie też wspierany przez VAR. Jako reprezentacja jeszcze nie graliśmy w asyście tego systemu, więc to też dla nas bardzo ważny punkt – zakończył selekcjoner.
gar, PiłkaNożna.pl
źr. Łączy nas piłka
Możliwość komentowania została wyłączona.
Najnowsze wydanie tygodnika PN
Nr 50/2024
