Od kilku dni w polskich i zagranicznych mediach pisze się o zainteresowaniu Barcelony Łukaszem Piszczkiem. Zdaniem hiszpańskiej prasy polski obrońca jest celem numer jeden Dumy Katalonii.
Niemal pewne jest, że z ekipą z Camp Nou pożegna się Dani Alves. Brazylijczyk przejdzie do Paris Sainte-Germain, a Blaugrana będzie musiała załatać dziurę na prawej stronie defensywy. Nic więc dziwnego, że działacze Barcy zagięli parol na Piszczka, wszak uważny jest on za jednego z najlepszych graczy na swojej pozycji.
Polaka w klubie chcą też kibice Barcelony. W ankiecie „Mundo Deportivo” aż 38 procent użytkowników uważa, że zawodnik BVB byłby najlepszym wzmocnieniem na prawej obronie. 18 procent opowiedziało się za Danilo z FC Porto, a 7 procent za Pablo Zabaletą z Manchesteru City.
Piszczek w niedawnym wywiadzie zapewnił, że nie ma zamiaru wyprowadzać się z Dortmundu, gdzie czuje się doskonale. Są jednak oferty i kluby, którym się nie odmawia. Wszystko wskazuje na to, że latem czeka nas saga transferowa z reprezentantem Polski w roli głównej.
Możliwość komentowania została wyłączona.
Najnowsze wydanie tygodnika PN
Nr 50/2024
