Arsenal jest już jedną nogą w kolejnej rundzie Ligi Europy. W pierwszym spotkaniu 1/16 finału tych rozgrywek Kanonierzy wygrali 3:0 na wyjeździe ze szwedzkim Oestersunds.
Czwartkowe zawody rozgrywane na stadionie Jamtkraft Arena rozpoczęły się po myśli faworytów. Już w 13. minucie gry goście z Londynu wyszli na prowadzenie. Alex Iwobi oddał strzał z pola karnego, który jednak zdołał wybronić Aly Keita. Do piłki odbitej przez bramkarza błyskawicznie dopadł Hiszpan Nacho Monreal i uderzeniem z bliskiej odległości otworzył wynik meczu.
Dziewięć minut później Arsenal prowadził już dwoma golami. Fatalna postawa defensywy gospodarzy sprawiła, że w polu karnym piłka znalazła się pod nogami Henrikha Mkhitaryana. 29-letni pomocnik wykonał mocne zagranie wzdłuż bramki, a obrońca Sotiris Papagiannopoulos niefortunnie skierował piłkę do własnej siatki.
Po przerwie drużyna prowadzona przez menedżera Arsene’a Wengera jeszcze powiększyła swoją zaliczkę przed rewanżem. W 58. minucie gry Mkhitaryan świetnie dostrzegł w polu karnym Mesuta Oezila, a niemiecki zawodnik nie zmarnował dogodnej okazji na gola.
Więcej bramek w ten chłodny czwartkowy wieczór już nie padło. Gospodarze mogli cieszyć się z honorowego trafienia w samej końcówce, jednak w doliczonym czasie gry Tom Pettersson nie wykorzystał rzutu karnego. Ostatecznie Arsenal odniósł pewne zwycięstwo 3:0 nad niżej notowanym Oestersunds FK.
Rewanżowa potyczka tych drużyn odbędzie się w następny czwartek, 22 lutego, na Emirates Stadium w Londynie.
kwit, PiłkaNożna.pl
Możliwość komentowania została wyłączona.
Najnowsze wydanie tygodnika PN
Nr 50/2024
