Reprezentacja Holandii, przynajmniej na kilkadziesiąt minut, wyprzedziła Polskę w tabeli grupy I dywizji A. W meczu Ligi Narodów zespół Oranje bez większych problemów pokonał 3:1 Bośnię i Hercegowinę.
Gospodarze przystępowali do niedzielnego spotkania w roli zdecydowanych faworytów. Holendrzy mieli coś do udowodnienia rywalom z Bośni: pierwsza konfrontacja tych zespołów w Lidze Narodów, miesiąc temu w Zenicy, niespodziewanie zakończyła się bezbramkowym remisem.
Tym razem obyło się bez niespodzianek. Oranje szybko pokazali, kto zasługuje na trzy punkty. Gospodarze potrzebowali zaledwie sześciu minut, aby wyjść na prowadzenie. Memphis Depay świetnie podał do wbiegającego w pole karne Denzela Dumfriesa. Prawy obrońca kapitalnie wypatrzył Georginio Wijnalduma, któremu pozostało tylko wpakować piłkę do pustej bramki.
Minęło osiem minut, a kapitan reprezentacji Holandii w tym meczu miał na koncie już dwa trafienia. Akcja bramkowa była bardzo podobna do poprzedniej. Depay dośrodkował, ustawiony przy dalszym słupku Steven Berghuis zagrał piłkę głową, zaś Wijnaldum dopełnił formalności.
Emocje skończyły się krótko po przerwie, gdy Holendrzy zadali przeciwnikom kolejny cios. W 55. minucie było już 3:0. Berghuis zagrał piętą do rozpędzonego Dumfriesa, a ten w polu karnym znakomicie podał do Depaya. 26-letni skrzydłowy bez trudu skierował piłkę do bramki. Z bardzo dobrej strony pokazał się prawy obrońca Dumfries, który zaliczył już drugą asystę.
Reprezentację Bośni i Hercegowiny stać było tego wieczoru tylko na honorowe trafienie. W 63. minucie Edin Visca zagrał na środek pola karnego do Smaila Prevljaka, a rezerwowy napastnik wpisał się na listę strzelców.
Niedzielna wygrana pozwoliła Holendrom awansować na pierwsze miejsce w grupie. W tej chwili Oranje o punkt wyprzedzają reprezentację Polski. Sytuacja jeszcze dziś może ulec zmianie w zależności od rezultatu spotkania pomiędzy Włochami a Polską.
kwit, PiłkaNożna.pl
Możliwość komentowania została wyłączona.
Najnowsze wydanie tygodnika PN
Nr 50/2024
