– W ostatnich sezonach w Lubinie grało nam się dobrze i przywoziliśmy stamtąd korzystne rezultaty. Bardzo chcielibyśmy podtrzymać tę passę i zrobimy wszystko, by wreszcie sięgnąć po pierwsze wiosennej zwycięstwo – podkreślił Sławomir Peszko przed spotkaniem Lechii Gdańsk z Zagłębiem Lubin.
– Nie ma co ukrywać, że w tym roku idzie nam jak po grudzie. Jesteśmy tą sytuacją podłamani, ale sami wplątaliśmy się w takie kłopoty i musimy teraz odnaleźć drogę wyjścia. Droga jest prosta. Są nią zwycięskie mecze. Dlatego w piątek musimy wyjść na boisko i, obojętnie w jaki sposób, pokonać Zagłębie i sięgnąć po trzy punkty. W ostatnich sezonach w Lubinie grało nam się dobrze i przywoziliśmy stąd korzystne rezultaty. Bardzo chcielibyśmy podtrzymać tę passę i zrobimy wszystko, by w piątek wreszcie sięgnąć po pierwsze w tym roku zwycięstwo w LOTTO Ekstraklasie – zaznaczył doświadczony skrzydłowy.
– Mamy świadomość, że o wygraną nie będzie łatwo, bo choć Zagłębie w 2018 roku też nie ma jakiejś szczególnej zdobyczy punktowej, to w meczu z Sandecją pokazało, że nie zapomniało jak się gra w piłkę. Dlatego od pierwszej do ostatniej minuty musimy zachować pełną koncentrację i w końcu wyeliminować błędy, po których tracimy bramki. Za dużo ich już straciliśmy, szczególnie w ostatnich minutach spotkań i za dużo nas one kosztowały punktów, byśmy rozdawali kolejne prezenty rywalom. Koniec z tym – skwitował Peszko.
W piątkowym spotkaniu Lechia zagra na wyjeździe z Zagłębiem.
foto: Łukasz Skwiot
Możliwość komentowania została wyłączona.
Najnowsze wydanie tygodnika PN
Nr 50/2024
