Przejdź do treści
2025.03.08 Gliwice
Pilka Nozna PKO Ekstraklasa sezon 2024/2025
Piast Gliwice - Rakow Czestochowa 
N/z 
Brunes Jonatan
Foto Grzegorz Misiak / PressFocus

2025.03.08 Gliwice
Football - Polish PKO Ekstraklasa season 2024/2025
Piast Gliwice - Rakow Czestochowa  

Brunes Jonatan
Credit: Grzegorz Misiak / PressFocus

fot. Grzegorz Misiak/PressFocus

Polska Ekstraklasa

Papszun ma komfort, jakiego wcześniej nie doświadczył. „To najlepszy napastnik Rakowa od awansu”

Jeśli zestawimy kampanię 2022-23, w której Raków Częstochowa sięgał po mistrzostwo Polski, z tą obecną, w oczy rzuca się zasadnicza różnica – napastnicy. Przed dwoma laty Marek Papszun nie miał komfortu, jakiego doświadcza obecnie z Jonatanem Brunesem, Leonardo Rochą i w mniejszym stopniu Patrykiem Makuchem.

Filip Trokielewicz

Vladislavs Gutkovskis, Fabian Piasecki, Sebastian Musiolik – ta trójka występowała na pozycji numer dziewięć w sezonie, w którym Medaliki osiągnęły historyczny sukces. Na papierze statystyki Łotysza nie wyglądały najgorzej – w 32 spotkaniach na najwyższym poziomie zdobył 8 bramek. Sęk w tym, że aż cztery z nich przypadły na potyczkę z Wisłą Płock, więc o regularności nie było mowy. Sześć trafień w 23 meczach dołożył Piasecki, natomiast Musiolik nie wpisał się na listę strzelców w Ekstraklasie ani razu, przy czym zaliczał epizodyczne występy. Delikatnie rzecz ujmując, zbyt ekskluzywnie nie było, nawet jeśli model gry Papszuna przewiduje wiele innych zadań dla napastników oprócz strzelania goli, między innymi inicjowanie pressingu, odcinanie linii podania przez środek czy zgrywanie futbolówki, współpracując z drugą linią.

– Pierwszą rzeczą, na którą zwróciłbym uwagę, jest większe zróżnicowanie profilowe piłkarzy na każdej pozycji, niż to było w sezonie mistrzowskim – mówi dyrektor techniczny Rakowa, Mariusz Kondak, który jeszcze do niedawna pełnił funkcję asystenta w sztabie Marka Papszuna. – Najczęściej wywoływany jest przykład Rochy, ale trwała także dyskusja na temat tego tego, czy Brunes jest zawodnikiem profilowym dla Rakowa. W tym momencie ona trochę ucichła przez jego bramki. Gutkovskis, Musiolik i Piasecki byli do siebie bardziej zbliżeni charakterystyką. Jest trochę tak, że Brunes, Rocha i Makuch to napastnicy na różną pogodę, ale profil napastnika Rakowa nie został poddany rewolucyjnym zmianom.

Abonament na grę w podstawowym składzie od pewnego momentu ma Brunes, imponujący ostatnimi czasy dyspozycją strzelecką. Początek kuzyna Erlinga Haalanda w Rakowie nie należał jednak do najłatwiejszych, albowiem w drugim meczu Papszun poczęstował go „wędką” po zaledwie dziewiętnastu minutach gry. Im dalej w las, tym było jednak coraz lepiej. Do tej pory w 27 spotkaniach Norweg dziesięciokrotnie wpisywał się na listę strzelców, co jest bardzo dobrym wynikiem, biorąc pod uwagę liczby, jakie w poprzednich sezonach wykręcały dziewiątki Rakowa.  Brunes to najlepszy napastnik ekipy spod Jasnej Góry od awansu do Ekstraklasy. Jest wszechstronny i nie dość, że wypełnia wszystkie zadania związane z motoryką, pracą w obronie i pressingiem, to jeszcze ma jakość. To nie jest może poziom Efthymisa Koulourisa czy Mikaela Ishaka w polu karnym, ale nie wiem, czy ci napastnicy odnaleźliby się w sposobie grania Rakowa równie dobrze. Mocną stroną Brunesa jest właśnie pakiet umiejętności, którymi dysponuje – ocenia trener Maciej Kędziorek.

Graczem, któremu najbliżej do modelowego profilu napastnika Rakowa, jest Patryk Makuch. Pół żartem, pół serio nie chodzi oczywiście o to, że do tej pory były napastnik Cracovii nie zachwyca formą strzelecką. Orędownikiem sprowadzenia 26-latka pod Jasną Górę był Papszun. Zresztą częstochowianie zabiegali o Makucha już latem 2022 roku. Wówczas zdecydował się on jednak na przenosiny z Miedzi Legnica do ekipy Pasów. Makuch posiada zestaw cech, uprawniający go do funkcjonowania w systemie Papszuna jest wybiegany, silny, aktywny w pressingu, potrafi grać tyłem do bramki. Druga strona medalu jest jednak taka, że jeżeli chodzi o jakość stricte piłkarską, trudno nie odnieść wrażenia, że plasuje się przynajmniej o półkę niżej względem Brunesa czy Rochy.

LIS POLA KARNEGO

Biorąc pod uwagę, że Medaliki coraz częściej zmuszone są atakować pozycyjnie, transfer Leonardo Rochy nie dziwił. Występując w barwach Radomiaka Radom, Portugalczyk dał się poznać jako typowy egzekutor, nielubiący pracować w pressingu, niewiele biegający, ale bardzo skuteczny w szesnastce. 27-latek potrafi świetnie korzystać ze swoich warunków fizycznych. – Rocha to zawodnik, który potrafi rozwiązywać niektóre wyzwania w polu karnym rywali, tak to nazwijmy. Tutaj wystąpiła – nie ma co ukrywać – pewna elastyczność – wypowiada się Kondak. – Idąc tym tropem, musimy zwrócić uwagę na kolejny bardzo istotny aspekt: w sezonie mistrzowskim dwie spośród trzech dziewiątek były w klubie już wcześniej, a teraz Brunes i Makuch dołączyli do zespołu latem, natomiast Rocha w zimowym oknie. Musimy pamiętać też, że straciliśmy Ante Crnaca, który mógł nam zagwarantować ciągłość. W rundzie jesiennej były mecze, gdzie w ataku występowali Ivi Lopez albo Tomek Walczak. To był okres związany z adaptacją, w związku z czym w pierwszej części sezonu bezpośredni wpływ na wyniki Jonatana Brunesa i Patryka Makucha był mniejszy. 

Niżej notowani przeciwnicy regularnie parkują w rywalizacji z Rakowem autobus, wobec czego ekipa prowadzona przez Marka Papszuna miewała czasami problemy ze skonsumowaniem optycznej przewagi. Finalnie w większości przypadków i tak kończyło się pomyślnie dla częstochowian, zamęczających oponentów intensywnością, aby przechylać szalę na swoją korzyść. Dość wspomnieć, że jesienią Medaliki zdobywały najwięcej goli właśnie w ostatnich piętnastu minutach – dwanaście. Przy sposobie gry częstochowian, którzy kładą nacisk chociażby na dużą liczbę dośrodkowań, Rocha może okazać się niezwykle cennym ogniwem. – W świecie idealnym każdy chce szybko otworzyć wynik – to naturalne. Pytanie jest jednak inne: jakie masz możliwości, jeżeli to się nie wydarzy? Mogą one wynikać z kilku elementów – na przykład ze strategii, jaką się przygotuje albo opcji z ławki rezerwowych – tłumaczy Kondak. – Raków jest zespołem robiącym różnicę na długim dystansie. Biorąc pod uwagę intensywność, jaką narzucamy, zakładamy, że na początku spotkania przeciwnik może być w stanie ją wytrzymywać. Odnosząc się do rundy jesiennej, ponieważ będąc jeszcze w sztabie, poświęciłem dużo czasu na jej analizę, byliśmy najlepszym zespołem w ostatnich minutach spotkań, ale wyróżnialiśmy się również w trzecich kwadransach pierwszych połów. W przekroju pełnych 90 minut rywale często mają z tym problem.

Do tej pory Rocha pełni rolę zmiennika w talii Papszuna. O opinię na temat przydatności Portugalczyka zapytaliśmy również trenera Kędziorka, który z Rochą spotkał się w Radomiu: – To będzie typowy zadaniowiec, tak jak do tej pory. W spotkaniu z Radomiakiem mieliśmy tego przykład, ponieważ bronili nisko, więc Rocha był użyteczny przy dośrodkowaniach i po rzucie rożnym wpisał się na listę strzelców. Przypomina mi się spotkanie ze Stalą Mielec, kiedy prowadziłem Radomiaka. Od mniej więcej 60. minuty Leonardo prosił już o zmianę, bo brakowało mu paliwa, ale wolałem mieć go na placu, nawet jeśli trochę nie dawał rady kondycyjnie. Stal dośrodkowywała wtedy co chwilę, zatem potrzebowaliśmy kogoś, kto wygra każdą główkę albo weźmie piłkę, zastawi się i ją przytrzyma, dając reszcie moment, aby odetchnąć

– Transfer Rochy do Rakowa kompletnie mnie nie zdziwił – kontynuuje Kędziorek. – Zresztą ludzie ze środowiska Rakowa podpytywali mnie wcześniej o niego. Trener Papszun przykłada ogromną wagę do zarządzania meczem. To nie jest przypadek, że ta drużyna zdobywa tyle bramek w końcówkach. Wypracowane są mechanizmy charakterystyczne dla Rakowa jest mnóstwo dośrodkowań, często w ostatnich minutach w polu karnym pojawia się na przykład Matej Rodin. Tego brakuje mi trochę w Lechu Poznań, który ma problemy, kiedy nie idzie. Częstochowianie zawsze wiedzą, co mają robić, niezależnie od przebiegu spotkania. 

Brunes, Rocha, Makuch – trener Papszun zdecydowanie ma w czym wybierać, choć niekwestionowanym numerem jeden jest ten pierwszy. Wypożyczony z OH Leuven Brunes, którego Raków lada chwila wykupi, przebija w Rakowie szklany sufit, podążając śladami Ante Crnaca. Być może nie tylko w przenośni, bo spoglądając na sprawę z przymrużeniem oka, znajomości na angielskim rynku Norweg ma przecież nie byle jakie.

guest
1 Komentarz
najstarszy
najnowszy oceniany
Wbudowane opinie
Zobacz wszystkie komentarze
Zbyszek
Zbyszek
25 kwietnia, 2025 08:41

Coś się Raków zaciął. Zobaczmy kto będzie miał lepszy finsz Lech czy Raków. Raków chyba ma ciut łatwieszy terminarz .

Najnowsze wydanie tygodnika PN

Nr 19/2025

Nr 19/2025

Polska Ekstraklasa

„Po raz kolejny musiałem go zmienić”. Szkoleniowiec zabrał głos w sprawie zawodnika Pogoni

W lutym 2025 roku Luizao został wypożyczony z West Ham United do Pogoni Szczecin do końca obecnego sezonu. Trener Portowców, Robert Kolendowicz, został spytany na konferencji prasowej przed środowym meczem z Motorem Lublin, czy – wobec odejścia Brazylijczyka – nie lepiej inwestować w Dimitrisa Keramitsisa.

2025.04.01 Niepolomice
Pilka nozna , Puchar Polski sezon 2024/25 , polfinal
Puszcza Niepolomice - Pogon Szczecin
N/z Robert Kolendowicz
Foto Krzysztof Porebski / PressFocus

2025.04.01 Niepolomice
Football Polish Cup , 2024/2025 season semi-final
Puszcza Niepolomice - Pogon Szczecin
Robert Kolendowicz
Credit: Krzysztof Porebski / PressFocus
Czytaj więcej

Polska Ekstraklasa

„Żałuję”. Trener Pogoni Szczecin wyjaśnia

W środę, 14 maja (godz. 20:30), Pogoń Szczecin zmierzy się u siebie z Motorem Lublin w zaległym meczu 31. kolejki Ekstraklasy. Jak wygląda sytuacja kadrowa w zespole gospodarzy?

2025.05.10 Radom
pilka nozna PKO Ekstraklasa sezon 2024/2025
Radomiak Radom - Pogon Szczecin
N/z Robert Kolendowicz (Pogon)
Foto Tomasz Jastrzebowski / Foto Olimpik / PressFocus

2025.05.10 Radom
Football - Polish PKO Ekstraklasa season 2024/2025
Radomiak Radom - Pogon Szczecin
Robert Kolendowicz (Pogon)
Credit: Tomasz Jastrzebowski / Foto Olimpik / PressFocus
Czytaj więcej

Polska Ekstraklasa

Przyszłość stopera Widzewa Łódź stoi pod znakiem zapytania. Chodzi o pieniądze

Mateusz Żyro wciąż nie przedłużył z Widzewem Łódź kontraktu, który wygasa już 30 czerwca. Niewykluczone, że środkowy obrońca opuści klub. Powodem mogą być żądania finansowe samego piłkarza.

2025.04.19 Lodz 
pilka nozna PKO Ekstraklasa sezon 2024/2025 
Widzew Lodz - Motor Lublin
N/z Mateusz Zyro
Foto Artur Kraszewski / PressFocus 

2025.04.19 Lodz 
Football - Polish PKO Ekstraklasa season 2024/2025 
Widzew Lodz - Motor Lublin
Mateusz Zyro
Credit: Artur Kraszewski / PressFocus
Czytaj więcej

Polska Ekstraklasa

Nowa rola Jacka Zielińskiego w Legii Warszawa

Jacek Zieliński od kilku miesięcy nie jest już dyrektorem sportowym Legii, ale pozostał w klubie. Wiadomo, czym dokładnie będzie się zajmował.

2024.01.17 Belek, Turcja
pilka oboz przygotowawczy, trening
Legia Warszawa
N/z Jacek Zielinski
Foto Wojciech Dobrzynski / Legionisci.com / PressFocus

2024.01.17 Belek, Turkey
football, preseason camp, training session, Legia Warszawa
Jacek Zielinski
Credit: Wojciech Dobrzynski / Legionisci.com / PressFocus
Czytaj więcej

Polska Ekstraklasa

Irańskie kluby zdeterminowane, żeby sprowadzić Gholizadeha. Milion dolarów na stole

Ali Gholizadeh budzi wielkie zainteresowanie w swojej ojczyźnie. Na radarach mają go nawet cztery irańskie kluby. Najnowsze informacje w tej sprawie wskazują, że skrzydłowy Lecha Poznań kuszony jest ogromnymi zarobkami.

2025.05.03 Poznan
Pilka nozna Ekstraklasa sezon 2024/2025
Lech Poznan - Puszcza Niepolomice
N/z Ali Gholizadeh gol radosc bramka
Foto Pawel Jaskolka / PressFocus

2025.05.03 Poznan
Football Polish Ekstraklasa season 2024/2025
Lech Poznan - Puszcza Niepolomice
Credit: Pawel Jaskolka / PressFocus
Czytaj więcej