Za nami mecz Gruzja – Polska w ramach eliminacji mistrzostw Europy. Dokładnie prześledziliśmy grę zawodników Adama Nawałki i wystawiliśmy im stosowne oceny. Oto one.
ZAMKNIJ
Grosicki zaliczył świetny występ, ale nabawił się kontuzji
Oceny PilkaNożna.pl po meczu Gruzja – Polska (skala 1-6, gdzie „1″ – występ poniżej wszelkiej krytyki, a „6″ – klasa światowa):
Wojciech SZCZĘSNY (3,5) – Nie miał zbyt wiele pracy. Nawet jeśli Gruzini stwarzali zagrożenie pod naszą bramką, to Szczęsny nie był zmuszany do wykazania się swoimi umiejętnościami.
Artur JĘDRZEJCZYK (4,0) – Mamy lewego obrońcę na całe eliminacje do mistrzostw Europy. Mimo, że nie jest to jego pozycja, to Jędrzejczyk spisuje się po lewej stronie boiska znakomicie. Pewny, nie dający rywalowi przejść, a dodatkowo świetnie włączający się do akcji oskrzydlających. Selekcjoner nie powinien mieć już żadnych wątpliwości.
Łukasz SZUKAŁA (4,0) – Miał kilka słabszych momentów, ale ostatecznie wraz z Glikiem trzymał naszą formację obronną w ryzach. Kiedy było trzeba, pewnie interweniował. Praktycznie nie do ogrania przy stałych fragmentach gry. Wraz z kolegami zagrał „na zero”.
Kamil GLIK (4,5) – W obronie robił to co do niego należało. Twardy i nieustępliwy, a jakby tego było mało, niezastąpiony przy stałych fragmentach gry. To właśnie on w 51. minucie dał naszej drużynie pierwszego, jakże ważnego w kontekście całych eliminacji gola. Co więcej, to on przedłużył piłkę, do której finalnie dopadł Grzegorz Krychowiak, który zdobył dla naszej drużyny drugą bramkę. Kolejny dobry występ kapitana Torino w biało-czerwonych barwach.
Łukasz PISZCZEK (4,0) – Pewny w obronie, nieustannie włączający się do akcji zaczepnych. Aktywny, walczący, a w pierwszej połowie po ładnym ścięciu akcji do środka, bardzo groźnie uderzał na bramkę rywali. Gdyby tylko przymierzył nieco lepiej…
Grzegorz KRYCHOWIAK (4,0) – Wielu narzekało na jego grę, co może nieco dziwić. Jeśli bowiem ktoś spodziewał się, że pomocnik Sevilli będzie rozgrywał i rozprowadzał kolejne piłki do napastników, ten był w błędzie. To nie ten typ piłkarza. Ze swoich zadań w destrukcji Krychowiak wywiązywał się jednak w miarę przyzwoicie, szczególnie, że momentami musiał pracować za dwóch, a nawet trzech. To właśnie on zaliczył asystę przy trafieniu Glika, a następnie sam podwyższył na 2:0 dosłownie wciskając piłkę do siatki z najbliższej odległości.
Krzysztof MĄCZYŃSKI (2,5) – Nie dawał zbyt dużo jakości do gry naszego zespołu. To właśnie on i Mila mieli zapewnić nam przewagę w środku pola nad rywalami, ale nie podołał zadaniu. Jeśli już podawał, to raczej do boku lub do tytułu. Źle się ustawiał, przez co Gruzini mieli miejsce do wyprowadzania szybkich i groźnych kontr. Niestety, jeden z najsłabszych na boisku.
Sebastian MILA (4,0) – W roli jokera w spotkaniach z Niemcami i Szkocją sprawdził się znakomicie i dlatego w meczu z Gruzją otrzymał szansę od pierwszej minuty. Zagrał kilka dobrych piłek, dobrze wyglądał w małej grze kombinacyjnej, ale notował także straty i niedokładności. Nie miało to jednak żadnego znaczenia w 72. minucie, kiedy to doświadczony pomocnik przymierzył idealnie zza pola karnego i zdobył trzeciego gola dla Polski. Uderzenie stadiony świata. Pan Piłkarz Sebastian Mila.
Arkadiusz MILIK (4) – Zaczął bardzo obiecująco, bezczelnym strzałem w spojenie gruzińskiej bramki. Dzielnie walczył z twardo grającymi gospodarzami, rzucił kilka ciekawych piłek, a w doliczonym czasie gry dobił piłkę do pustej bramki.
Kamil GROSICKI (4,5) – Bardzo aktywny, przebojowy i z ciągiem na bramkę. Dobrze się ustawiał i nic więc dziwnego, że partnerzy często z nim grali. W pierwszej połowie trafił w słupek, a jeden z jego strzałów z najwyższym trudem obronił bramkarz. Tuż przed przerwą jego sprytne uderzenie o centymetry minęło bramkę Gruzinów. Jeden z najlepszych piłkarzy reprezentacji Polski podczas bitwy w Tbilisi i tylko szkoda, że nie zdołał okrasić swojego występu zdobytym golem. Wielkim pechem była jego kontuzja, która wyglądała na dość poważną.
Robert LEWANDOWSKI (4) – Harował jak wół, cofał się po piłkę i dowodził drużyną jak prawdziwy kapitan. Problem w tym, że miał dwie wyborne okazje i przynajmniej jedną z nich powinien zamienić na gola. Niestety, zmarnował obie, a od napastnika tej klasy wymagamy zdecydowanie więcej. Mimo wszystko występ na plus.
Rezerwowi:
Tomasz JODŁOWIEC (bez oceny) – Wniósł siłę, kilogramy i spokój do środka pola, dzięki czemu Gruzinom nie było już tak łatwo konstruować ataki. Ważne ogniwo zespołu Adama Nawałki.
Maciej RYBUS (bez oceny) – Wniósł nieco ożywienia w poczynania naszego zespołu. Zastępował kapitalnie dysponowanego Grosickiego, ale podołał zadaniu. Może nie tak efektowny, ale dał dobrą zmianę.
Karol LINETTY (bez oceny) – Dostała na boisku kilka minut. Zaliczył piąty mecz w narodowych barwach.
Kulesza potwierdza zaawansowane rozmowy! Nowy selekcjoner coraz bliżej?!
Cezary Kulesza już po raz kolejny wybiera nowego selekcjonera reprezentacji Polski. Prezes PZPN potwierdził zaawansowane negocjacje z jednym ze szkoleniowców!
Oni nie przejmą schedy po Probierzu. Kulesza skreślił dwóch kandydatów
Cezary Kulesza nie może pozwolić sobie na pomyłkę przy wyborze nowego selekcjonera reprezentacji Polski. „Przegląd Sportowy Onet” informuje, że prezes Polskiego Związku Piłki Nożnej odrzucił dwie kandydatury.