Obrońca, który może grać jako dziesiątka

Almere. Najmłodsze miasto w kraju (budowę pierwszego domu ukończono tam dopiero w 1976 roku). Zamieszkiwane przez nieco ponad 200 tysięcy ludzi Almere znajduje się w prowincji Flevoland, 30 kilometrów od Amsterdamu. Dest urodził się w tym samym mieście, co były reprezentant Holandii, Hedwiges Maduro.

Bayern. Na liście życzeń mistrzów Niemiec zajmował pierwsze miejsce wśród prawych obrońców. W lutym widziano go na trybunach podczas pucharowego meczu z Hoffenheim: Dest szybko uciął spekulacje, tłumacząc, że udał się na stadion przy okazji wizyty u rodziny w stolicy Bawarii. Jeszcze pod koniec września media były przekonane, że 19-latek przejdzie do drużyny Hansiego Flicka. Piłkarz wybrał jednak ofertę z Katalonii. 

Dylemat. Jego matka jest Holenderką, ojciec zaś Amerykaninem surinamskiego pochodzenia. Musiał wybrać, który kraj reprezentować. W kadrach juniorskich grał dla Stanów Zjednoczonych, lecz zaczął się wahać, kiedy nadeszła kusząca propozycja występów w holenderskiej drużynie narodowej. Kilka tygodni przed 19. urodzinami podjął ostateczną decyzję. Postanowił reprezentować Stany Zjednoczone. – Dorastałem w Holandii i bardzo to doceniam. Występując w Oranje, grałbym z czołowymi zawodnikami świata. Ta decyzja opiera się jednak na uczuciach. Selekcjoner Ronald Koeman powiedział, że jest rozczarowany, ale rozumie mój wybór.

Ekspres. Amerykańskie koleje są znacznie wolniejsze niż te w Europie i Azji, lecz Sergino przemknął przez pierwszą drużynę Ajaksu niczym pociąg ekspresowy. Aby zapracować na transfer do Barcelony, potrzebował zaledwie sezonu. W seniorach holenderskiego klubu zdążył rozegrać 38 spotkań.

Gregg Berhalter. Selekcjoner, który wysłał mu pierwsze powołanie do reprezentacji Stanów Zjednoczonych. Nowy zawodnik Barcelony dotychczas rozegrał trzy spotkania w zespole narodowym.

Indie. Organizator mundialu do lat 17 w roku 2017. Reprezentacja Stanów Zjednoczonych jechała na turniej ze sporymi nadziejami. W 1/4 finału zostały one brutalnie rozwiane przez kroczących po złote medale Anglików. 

Koeman, Ronald. Osoba szkoleniowca stanowiła ważny argument Barcy w negocjacjach z Destem. Obrońca nie ukrywa, że zdecydował się na transfer między innymi ze względu na Koemana. – Wierzy we mnie, dobrze zna moje umiejętności, wie, że nie boję się wyzwań. Poza tym drużynę właśnie opuścił prawy obrońca, w związku z czym mogę liczyć na regularną grę – przyznał 19-latek w rozmowie z klubowymi mediami.

Lionel Messi. Dla każdego piłkarza przychodzącego do Barcelony możliwość gry z Argentyńczykiem to ekscytująca perspektywa. Nawet, jeżeli nie ogłasza tego publicznie. Akurat Dest nie ma problemu z przyznawaniem, że dzielenie szatni z sześciokrotnym zdobywcą Złotej Piłki jest dla niego czymś wyjątkowym. – Pierwsze spotkanie z Messim było szczególnym momentem. On nie mówi po angielsku i jeśli mam być szczery, nie zrozumiałem żadnego ze słów, które do mnie kierował. Jednak tak długo, jak będziemy się do siebie uśmiechać, wszystko powinno być w porządku – stwierdził na łamach dziennika „As”.

Mail. Reprezentuje pokolenie, dla którego listy elektroniczne są już reliktem. Jeszcze do niedawna, mieszkając z rodzicami, kiedy musiał wysłać e-maila, korzystał z poczty mamy. 

Napastnik. Do akademii Ajaksu trafił w wieku 12 lat. Skauci amsterdamskiego giganta wypatrzyli go w lokalnym Almere City. Początkowo występował w ataku bądź na skrzydle, rolę bocznego obrońcy powierzono mu przez przypadek, gdy podczas turnieju kontuzji doznał jeden z kolegów. 

Pionier. Jest pierwszym w historii obywatelem Stanów Zjednoczonych, który w barwach Barcelony zagrał w Primera Division. Z kolei w drużynie rezerw Dumy Katalonii występuje inny Amerykanin, Konrad de la Fuente – to 19-latek urodzony w Miami, ale mający hiszpańskie korzenie.

Rozgrywający. Sposobem gry Dest przypomina Marcelo i Daniego Alvesa. Teoretycznie jest tylko bocznym obrońcą, jednak w rzeczywistości pełni rolę ukrytego playmakera. – Ma umiejętności, by grać jak dziesiątka – ocenił były trener kadry Stanów Zjednoczonych do lat 20, Tab Ramos.

Semedo, Nelson. Transfer Portugalczyka do Wolverhampton zwolnił dla Desta miejsce w kadrze i na liście płac. Barca powinna zyskać na tej zamianie, gdyż Amerykanin wydaje się lepszym piłkarzem od poprzednika. 19-latek to typ bocznego obrońcy w nowoczesnym wydaniu: solidny w defensywie, szybki, doskonale wyszkolony technicznie i komfortowo czujący się z piłką przy nodze. Może występować również na lewej stronie obrony.

Transfer. Klub ze stolicy Katalonii zapłacił za niego 21 milionów euro, kolejne pięć milionów może trafić na konto Ajaksu w formie bonusów. Obrońca podpisał kontrakt obowiązujący do czerwca 2025 roku. Blaugrana słynie z umieszczania w kontraktach piłkarzy gigantycznych klauzul wykupu, w większości przypadków niewspółmiernych do potencjału zawodnika. W umowie Desta znalazła się kwota 400 milionów euro.

U-20. W ubiegłym roku przyjechał z reprezentacją do Polski na mistrzostwa świata w tej kategorii wiekowej. Amerykanie dotarli do ćwierćfinału, w którym ulegli Ekwadorczykom. Dest wystąpił w czterech z pięciu meczów.

Wyprawa. Dopiero jako 14-latek po raz pierwszy odwiedził Stany Zjednoczone. Za ocean zabrał go ojciec, zawodowy żołnierz. Widząc Nowy Jork, Sergino był jak zahipnotyzowany. – Bałem się choćby na chwilę zamknąć oczy, żeby czegoś nie przegapić – wspominał w jednym z wywiadów.

Zaangażowany. Poświęca mnóstwo czasu na samodoskonalenie. Dodatkowo trenuje na siłowni, pracuje nad dynamiką, analizuje mecze najbliższych rywali. Byli szkoleniowcy są zgodni – określają go jako osobę nieco introwertyczną, ale przy tym pomocną i miłą.