Ruch Chorzów ponownie przegrał. Wydaje się, że nic już nie uratuje Niebieskich od pierwszego spadku w historii na trzeci poziom rozgrywkowy.O meczu z Puszczą nie mówiło się inaczej, jak o meczu ostatniej szansy. Trener Dariusz Fornalak pomstował na swoich piłkarzy po porażce 1:6 z Miedzią, a tymczasem po 20 minutach zapowiadało się na kolejny blamaż Ruchu. Dublet ustrzelił Michał Czarny i koszmary powróciły nad Cichą. Puszcza w pierwszej połowie nie zdołała zdobyć kolejnej bramki, ale skutecznie się broniła. W 42 minucie Mateusz Majewski główkował nad poprzeczką.
Wraz z początkiem drugiej połowie na placu gry zameldował się 19-letni Bartosz Nowakowski, który został zgłoszony do rozgrywek w przededniu meczu z Puszczą. Młodzież nie odmieniła rezultatu, ale nie można im odmówić ochoty do gry. Ruch przegrał 0:2 z Puszczą i traci dziewięć punktów do miejsca barażowego.
W meczu Podbeskidzia z Rakowem padła tylko dwie bramki. Tylko, ponieważ w spotkaniu sąsiadów w tabeli nie brakowało emocji. Obie drużyny stworzyły wiele ciekawych akcji, jednak bramkarze obu drużyn – Rafał Leszczyński oraz Jakub Szumski – mieli swój dzień. W 83 minucie Igor Sapała mocnym strzałem sprzed pola karnego znalazł sposób na golkipera Podbeskidzia. Błyskawicznie odpowiedział Valerijs Sabala, który oszukał i obrońcę, i bramkarza rywali. Górale wyśrubowali rekord remisów w sezonie do 13.
sul, PilkaNozna.pl
Możliwość komentowania została wyłączona.
Najnowsze wydanie tygodnika PN
Nr 50/2024
