Jeszcze do niedawna Lucas Paqueta wydawał się nadzieją Milanu na nastanie lepszych czasów. Obecnie jest traktowany jako karta przetargowa.
Swego czasu Brazylijczyk był porównywany do Kaki. Upływ miesięcy pokazał, że z legendarnym pomocnikiem łączą go nie umiejętności, a narodowość, pozycja oraz przynależność klubowa.
W barwach Milanu 22-latek gra od stycznia 2019 roku. W tym okresie wystąpił w 44 spotkaniach, w których zdobył 1 gola i zaliczył 3 asysty. Zdecydowanie zbyt mało na to, czego od niego oczekiwano i czego się po nim spodziewano.
Szkoleniowcy Rossonerich stawiali na niego niechętnie, a Stefano Pioli nie jest wyjątkiem. W zeszłym sezonie Paqueta zgromadził ledwie 1199 minut na boisku. Niewykluczone, iż więcej w czerwono-czarnym trykocie nie zagra.
Milan chce włączyć jego kartę zawodniczą w transakcję z Fiorentiną. Jej bohaterem ma być Nikola Milenković. Zdaniem „Calciomercato”, serbski środkowy obrońca został wyceniony na 40 milionów euro. Mediolańczycy chcą zbić tę kwotę przy udziale Paquety.
Defensywa jest tym obszarem, który zdecydowanie wymaga wzmocnienia. Milenković mógłby je zapewnić. W rozgrywkach 2019/20 wystąpił w 41 spotkaniach, a jego drużyna zachowała w nich 11 czystych kont.
sar, PiłkaNożna.pl
Możliwość komentowania została wyłączona.
Najnowsze wydanie tygodnika PN
Nr 50/2024
