O wielkim pechu może mówić Michał Żyro, który ledwo co wrócił do gry po kontuzji, a już nabawił się kolejnej. Zawodnik Pogoni Szczecin pojawił się na boisku podczas ligowego spotkania z Arką Gdynia i po zaledwie kilku minutach przebywania na placu boju, musiał zostać zniesiony na noszach.
Michał Żyro ponownie kontuzjowany
Żyro został wypuszczony do gry w 55. minucie, ale kilka chwil później leżał już na murawie i musiała mu zostać udzielona pomoc lekarska. Piłkarz nie był w stanie opuścić boiska o własnych siłach i dlatego został z niego zniesiony, a całość nie wyglądała za dobrze.
Na pomeczowej konferencji głos w sprawie stanu zdrowia swojego podopiecznego zabrał Kosta Runjaić. – Po tym meczu nie zostajemy bez problemów. Największe to kontuzja Michała Żyry. Nabawił się ponownie urazu pachwiny. Przebywał na boisku tylko kilka minut, ale w tym czasie i tak mocno nam pomagał – powiedział trener „Portowców”.
Do swojej kontuzji odniósł się również sam zainteresowany, który podziękował za pośrednictwem mediów społecznościowych za wszystkie wyrazy wsparcia. „Dziękuję za wszystkie wiadomości. Będzie dobrze, nie poddaję się” – napisał.
Od momentu wypożyczenia do Pogoni z angielskiego Wolves, 26-latek zagrał w zaledwie dwóch meczach, spędzając na boisku łącznie 11 minut. Kilka ostatnich lat jego kariery to z kolei bezustanna walka w mniej lub bardziej poważnymi urazami.
Dziękuje za wszystkie wiadomość!Będzie dobrze, nie poddaje się @PogonSzczecin
— Michał Żyro (@Michal_Zyro) 2 listopada 2018
gar, PiłkaNożna.pl
Możliwość komentowania została wyłączona.
Najnowsze wydanie tygodnika PN
Nr 50/2024
