Wielki hit w angielskiej Premier League za nami. Pierwsza połowa starcia Manchesteru City z Liverpoolem mogła się podobać, a drugiej warto szybko zapomnieć. Ostatecznie The Citizens zremisowali 1:1 z aktualnym mistrzem Anglii.
Strzelanie na Etihad Stadium zaczęło się w 12. minucie, kiedy to Kyle Walker powalił jednego z zawodników Liverpoolu we własnym polu karnym. Prowadzący bez zawahania wskazał na „wapno” i goście stanęli przed szansą wyjścia na prowadzenie. Do piłki ustawionej jedenaście metrów od bramki podszedł Mohamed Salah i perfekcyjnym uderzeniem pokonał Edersona.
Trafienie wyraźnie otworzyło spotkanie i akcje były toczone od bramki do bramki. Na kolejne gole trzeba było poczekać do 31. minuty. Gabriel Jesus otrzymał piłkę od Kevina de Bruyne tuż przed bramką liverpoolczyków, Brazylijczyk świetnie ograł jednego z defensorów The Reds i celnie uderzył w kierunku bramki.
Jeszcze przed przerwą drużyna The Citizens mogła wyjść na prowadzenie. W 42. minucie piłkę ręką we własnym polu karnym zagrał Joe Gomez i sędzia podyktował kolejny tego wieczora rzut karny, tym razem dla zawodników Pepa Guardioli. Kevin de Bruyne niespodziewanie zmarnował jedenastkę, kompletnie nie trafiając nawet w światło bramki.
Po przerwie spotkanie mocno przystopowało i druga połowa kompletnie różniła się od swojej poprzedniczki, kiedy to działo się zdecydowanie więcej. Jedyny celny strzał oddali zawodnicy Liverpoolu, jednak nie można było mówić o żadnym zagrożeniu bramki Edersona. Gra najczęściej toczyła się w środkowym sektorze boiska i nie wydarzyło się nic godnego uwagi.
Liverpool stracił w ten weekend fotel lidera Premier League i nie potrafił go odzyskać. Zasiada na nim Leicester, natomiast The Reds plasują się na trzecim miejscu. Manchester City utknął w środkowej części tabeli i przesunął się o jedną pozycję. Zajmuje teraz 11. miejsce.
The points are shared after a pulsating draw#MCILIV pic.twitter.com/iSiTAwLFVd
— Premier League (@premierleague) November 8, 2020
młan, PiłkaNożna.pl
Możliwość komentowania została wyłączona.
Najnowsze wydanie tygodnika PN
Nr 50/2024
