Borussia Dortmund w półfinale Ligi Mistrzów. BVB odrobiła straty z pierwszego meczu, pokonując u siebie w rewanżu 4:2 Atletico Madryt (5:4 w dwumeczu).
Atletico przyjechało na Signal Iduna Park z minimalną zaliczką z pierwszego meczu. Tydzień temu na Estadio Wanda Metropolitano podopieczni Cholo Simeone byli lepsi o jedną bramkę (2:1). Borussia mogła czuć spory niedosyt, bo w ostatniej akcji spotkania Julian Brandt trafił w poprzeczkę.
Tym razem jednak Brandt się nie pomylił. W 34. minucie Niemiec mocnym strzałem z ostrego kąta pokonał Jana Oblaka i stan dwumeczu się wyrównał. Gospodarze poszli za ciosem i pięć minut później Maatsem strzałem z dystansu podwyższył prowadzenie.
Los Rojiblancos otrząsnęli się po przerwie. W drugiej połowie madrytczycy przechylili szalę zwycięstwa na swoją korzyść. Najpierw samobój Matsa Hummelsa, a potem trafienie Angela Correi sprawiły, że to Atletico było bliżej półfinału.
No właśnie – było. Ostatnie słowo, a właściwie dwa słowa, należały bowiem do Edina Terzicia i spółki. Zabójcze ciosy kolejno Fullkruga i Sabitzera spowodowały, że goście ze stolicy Hiszpanii padli na łopatki.
Dla Borussi to pierwszy półfinał od ponad dekady. Poprzednim razem BVB zagrała w 1/2 finału Champions League jedenaście lat temu, w pamiętnym sezonie 2012/13, kiedy to w składzie z Robertem Lewandowskim, Jakubem Błaszczykowski i Łukaszem Piszczkiem doszła aż do finału.
jbro, PilkaNozna.pl
Możliwość komentowania została wyłączona.
Najnowsze wydanie tygodnika PN
Nr 50/2024
