Villarreal przegrał 0:1 z Anderlechtem Bruksela w rewanżu 1/8 finału Ligi Konferencji Europy. Żółta Łódź Podwodna niespodziewania pożegnała się z europejskimi pucharami na tak wczesnym etapie.
Nikt związany z Villarreal nie był na to gotowy. Żółta Łódź Podwodna – która w 2021 roku wygrała Ligę Europy, a w 2022 doszła aż do półfinału Ligi Mistrzów – była nie bez powodu powszechnie uznawana za faworyta do zwycięstwa w Lidze Konferencji Europy.
Tak się jednak nie stanie. Byli grupowi rywale Lecha Poznań nieoczekiwanie odpadli już na etapie 1/8 finału. Lepszy okazał się bowiem Anderlecht.
W Brukseli padł jednobramkowy remis. Na Estadio La Ceramica gospodarze chcieli ze wszystkich sił przechylić szalę zwycięstwa na swoją korzyść. Do pełni szczęścia podopiecznym Quique Setiena zabrakło tylko skuteczności. Spośród licznych okazji podbramkowych nie potrafili wykorzystać żadnej z nich. Niebagatelna w tym zasługa młodziutkiego Barta Verbruggena, który bezbłędnie bronił dostępu do własnej bramki. Raptem 20-letni golkiper zaliczył aż 9 udanych interwencji.
Goście z Belgii wyszli na prowadzenie w 73. minucie po trafieniu Islama Slimaniego i ostatecznie dowieźli jednobramkową przewagę do końca. Choć z punktu widzenia przebiegu boiskowych wydarzeń Anderlecht był drużyną wyraźnie gorszą, to ostatecznie w piłce chodzi o to, by strzelić minimum jednego gola więcej niż przeciwnik, czego nie udało się zrobić nieskutecznemu Villarrealowi.
???? Mazazo para el Villarreal: eliminado de la Conference League tras perder en casa
— MARCA (@marca) March 16, 2023
???? El equipo 'groguet’ no volvió a ganar en Europa desde que Setién llegó al banquillo (0/4 victorias) #UECL pic.twitter.com/MYlKfb76os
jbro, PilkaNozna.pl
Możliwość komentowania została wyłączona.
Najnowsze wydanie tygodnika PN
Nr 50/2024
