Wicemistrz Polski nie zdołał wywieźć z Holandii choćby punktu. Legia przegrała z AZ Alkmaar.
Pierwsza połowa była dość wyrównana. Podopieczni Kosty Runjaicia prezentowali się nieźle, stworzyli kilka sytuacji, lecz nie zdołali znaleźć drogi do bramki. Gospodarze też doszli do paru okazji, na posterunku był jednak zawsze Kacper Tobiasz. Legioniści rozbudzili apetyty na więcej. Po przerwie mieli zaryzykować, aby pokusić się o jakąś zdobycz punktową. Na ich nieszczęście, zawodnicy AZ również postanowili wrzucić kolejny bieg. W 52. minucie drużynę Kaaskoppen na prowadzenie wyprowadził Vangelis Pavlidis. Grecki napastnik z bliskiej odległości skierował piłkę do bramki, asystę przy tym trafieniu zapisał na swoim koncie Dani de Wit. Wcześniej jednak goście popełnili sporo błędów, pozwolili wręcz Holendrom na przedarcie się przez ich środek pola oraz defensywę.
W 66. minucie szeregi gospodarzy osłabiła czerwona kartka Mayckela Lahdo. Szwed brutalnie sfaulował Yuriego Ribeiro, podnosząc groźnie nogę na wysokości głowy portugalskiego obrońcy i raniąc go.
Legia starała się do końca spotkania wywalczyć choćby punkt, ale nie była w stanie złamać defensywy gospodarzy. Aktualnie w grupie E każdy zespół ma na koncie trzy punkty. Legia plasuje się na czwartej pozycji. W następnej serii gier wicemistrz Polski zmierzy się na wyjeździe ze Zrinjskim Mostar.
jkow, PiłkaNożna.pl
Możliwość komentowania została wyłączona.
Najnowsze wydanie tygodnika PN
Nr 50/2024
Najnowsze
Dwóch trenerów odmówiło Śląskowi. „Tylko szaleniec mógłby się zgodzić”
Ekstraklasa
Gwiazdy MU nie interesują problemy rywala. „Myślmy o sobie”
Premier League
Guardiola nie żałuje przedłużenia umowy z MC. „Spałbym gorzej niż teraz”
Premier League
Trener Radomiaka skomentował odsunięcie od składu gwiazdy. „Najważniejsza jest drużyna”
Ekstraklasa
