Przejdź do treści
Liga Europy: Lech odrodzi się w stolicy renesansu? Kolejorz zagra z Fiorentiną

Ligi w Europie Liga Europy

Liga Europy: Lech odrodzi się w stolicy renesansu? Kolejorz zagra z Fiorentiną

Mecz lidera Serie A z ostatnią drużyną polskiej Ekstraklasy. To brzmi jak żart, ewentualnie zapowiedź sparingu. Tymczasem chodzi tu o poważne spotkanie w ramach trzeciej kolejki fazy grupowej Ligi Europy. W czwartek Lech Poznań zmierzy się na wyjeździe z Fiorentiną.

W dwóch pierwszych meczach Ligi Europy Lech nie strzelił żadnego gola. Czy Kasper Hamalainen zdobędzie we Florencji premierową bramkę dla Kolejorza? (foto: Ł. Skwiot)

Jeszcze kilka miesięcy temu taki zestaw prezentowałby się dużo bardziej sensownie. Lech zdobył przecież mistrzostwo Polski i szykował się do eliminacji Ligi Mistrzów, zaś ekipa Fiorentiny ukończyła sezon 2014/15 na czwartym miejscu we włoskiej Serie A.

Inna bajka

Wystarczyło jednak kilkanaście tygodni, aby zespół z Florencji uciekł mistrzowi Polski o kilka długości. Aktualnie podopieczni Paulo Sousy otwierają tabelę ligi włoskiej, póki co skutecznie odpierając pościg Interu Mediolan, Romy i Napoli. W ośmiu kolejkach Fiorentina zanotowała sześć zwycięstw, w tym 2:0 z Milanem u siebie i 4:1 z Interem na San Siro. Na krajowym podwórku Viola zdobyła dotychczas 15 bramek, a aż 1/3 tego dorobku należy do świetnie dysponowanego Chorwata Nikoli Kalinicia.


Jednym z czołowych piłkarzy nadspodziewanie dobrze radzącej sobie Fiorentiny jest Jakub Błaszczykowski. Wypożyczony z Borussii Dortmund skrzydłowy świetnie odnalazł się w mieście uznawanym za stolicę włoskiego renesansu. Kuba trafił do Florencji w ostatnim dniu sierpnia i od tamtej pory wystąpił w pięciu meczach Serie A (cztery razy w podstawowym składzie). Polak strzelił bramkę Bolonii (2:0), zaliczył asystę w starciu z Atalantą Bergamo (3:0) i generalnie należał w tych spotkaniach do najlepszych piłkarzy na boisku. W czwartek Błaszczykowski stanie naprzeciw zespołu, do którego mógł trafić na samym początku swojej seniorskiej kariery. Pod koniec 2004 roku 19-letni pomocnik KS Częstochowa zjawił się na testach w Poznaniu, gdzie szybko przekonano się o jego nieprzeciętnych możliwościach. Do Lecha jednak nie przeszedł, gdyż klub zaoferował piłkarzowi o kilkaset złotych mniejsze zarobki niż oczekiwano. Niedługo później Kuba był już zawodnikiem Wisły Kraków.

Falstart już na lotnisku

Podróż do Włoch mistrzowie Polski rozpoczęli z przygodami. A właściwie przygody zaczęły się jeszcze przed podróżą. Lech miał wylecieć do Florencji z poznańskiej Ławicy w środę o 10:30. Problemy techniczne z samolotem sprawiły, że podróż przesunęła się o kilka godzin i ostatecznie zespół Jana Urbana pojawił się w stolicy Toskanii dopiero późnym wieczorem. Odwołany został oficjalny trening (drużyna ćwiczyła w Poznaniu jeszcze przed wylotem) oraz konferencja prasowa Kolejorza.

Na pokładzie opóźnionego samolotu zabrakło kilku ważnych dla Lecha postaci. Przeciwko Fiorentinie nie zagrają bowiem Karol Linetty (zawieszenie za czerwoną kartkę w meczu z FC Basel), Paulus Arajuuri (zachorował na grypę), a także kontuzjowani Szymon Pawłowski i Marcin Robak.

Znacznie mniej powodów do zmartwień ma przed czwartkowym spotkaniem Paulo Sousa. Do dyspozycji Portugalczyka będzie prawie cała kadra, z wyjątkiem dwójki obrońców: uraz wykluczył z gry Brazylijczyka Gilberto, natomiast Urugwajczyk Gonzalo Rodriguez nadal musi pauzować za czerwoną kartkę z meczu przeciwko FC Basel (1:2) rozegranego w pierwszej kolejce fazy grupowej.

Bardzo prawdopodobne jest, że nawet mimo gotowości do gry swoich największych gwiazd, trener Sousa pośle do boju przeciwko Lechowi kilku piłkarzy, którzy w tym sezonie występowali sporadycznie. Możliwe więc, że na murawę Stadio Artemio Franchi wybiegną chociażby Manuel Pasqual, Matias Fernandez oraz Giuseppe Rossi.

Konrad Witkowski


Trzecia kolejka fazy grupowej Ligi Europy

Grupa I

Czwartek, 22 października, godzina 19:00 (Stadio Artemio Franchi)

Fiorentina – Lech Poznań

Sędzia: Gediminas Mażeika (Litwa)

Przewidywane składy:

Fiorentina: Luigi Sepe – Nenad Tomović, Davide Astori, Marcos Alonso – Jakub Błaszczykowski, Matias Fernandez, Matias Vecino, Borja Valero, Manuel Pasqual – Giuseppe Rossi, Khouma Babacar.

Lech: Jasmin Burić – Kebba Ceeasy, Tamas Kadar, Marcin Kamiński, Barry Douglas – Łukasz Trałka, Abdul Tetteh, Dawid Kownacki, Maciej Gajos, Gergo Lovrencsics – Kasper Hamalainen.

Możliwość komentowania została wyłączona.

Najnowsze wydanie tygodnika PN

Nr 45/2024

Nr 45/2024