Dobiegły końca sobotnie zmagania w Fortuna Pucharze Polski. Pierwszą rundę rozgrywek bez szwanku przeszedł poznański Lech. Zespół prowadzony przez trenera Dariusza Żurawia zwyciężył 3:1 Odrę Opole na wyjeździe.
Wicemistrzowie Polski jechali do Opola w roli zdecydowanych faworytów. W poprzedniej edycji krajowego pucharu Kolejorz pechowo odpadł w półfinale – w tym sezonie zamierza wreszcie sięgnąć po trofeum.
Sobotnie spotkanie rozpoczęło się po myśli drużyny trenera Żurawia. Lech potrzebował niespełna kwadransa, aby wyjść na prowadzenie. W 14. minucie wynik meczu otworzył słowacki stoper Lubomir Satka.
Na kolejne bramki trzeba było czekać do drugiej połowy. W 76. minucie po raz drugi na listę strzelców wpisał się Satka i było pewne, że tylko kataklizm mógłby odebrać Kolejorzowi awans.
Trzy minuty przed końcem regulaminowego czasu piłkę do bramki gospodarzy skierował Filip Szymczak. Dla 18-letniego napastnika to pierwszy gol w seniorskiej drużynie Lecha.
Odrę stać było tego wieczoru tylko na honorowe trafienie. W doliczonym czasie gry wynik spotkania na 1:3 ustalił pomocnik Sebastian Bonecki.
W poznańskiej drużynie oficjalne debiuty zaliczyli nowi piłkarze: Filip Bednarek, Alan Czerwiński oraz Mikael Ishak.
Lech został ósmym zespołem z Ekstraklasy, który wywalczył awans do 1/16 finału Pucharu Polski.
kwit, PiłkaNożna.pl
Możliwość komentowania została wyłączona.
Najnowsze wydanie tygodnika PN
Nr 50/2024
