W jednym z najciekawiej zapowiadających się spotkać Real Betis zremisował na własnym stadionie z Bayerem Leverkusen.
Starcie obu drużyn zapowiadało się bardzo ciekawie. Zarówno Betis jak i Bayer wygrali dwa, dotychczasowe spotkania w grupie Ligi Europy i rezultat dzisiejszej konfrontacji mógł wyznaczyć lidera grupy, który miałby bardzo duże szanse na awans do fazy pucharowej rozgrywek.
W pierwszej połowie zabrakło goli, jednak gra sama w sobie mogła się podobać. Wyrównany przebieg nie wyłonił dominującej drużyny. Nieco częściej przy piłce byli piłkarze Bayeru którzy również wykreowali najlepsze okazje do zdobycia bramki, jednak ostatecznie żadnej ze stron nie udało się trafić do siatki.
Po przerwie przebieg spotkania nie uległ znaczącej zmianie, jednak wyraźnie obie ekipy nabrały odwagi do ataków. W 75. minucie Betis otrzymał rzut karny i Borja Iglesias pewnie wykorzystał szanse, dając prowadzenie gospodarzom.
Radość kibiców Betisu nie trwała długo. W 82. minucie Robert Andrich wyrównał wynik, którzy utrzymał się do ostatniego gwizdka arbitra w tym spotkaniu.
Bayer Leverkusen póki co zajmuje pierwsze miejsce, pozycję niżej klasyfikowany jest Real Betis. Dzięki zwycięstwu Celtic wskoczył na trzecie miejsce, ostatnia lokata przypada Ferencvarosowi z zerowym dorobkiem punktów.
młan, PiłkaNożna.pl
Możliwość komentowania została wyłączona.
Najnowsze wydanie tygodnika PN
Nr 50/2024
