Monaco rzutem na taśmę pokonało PSV Eindhoven i zostało nowym liderem tabeli grupy B. Na Philips Stadium padły trzy gole.
Kovac może być dumny ze swoich zawodników. (fot. Reuters)
Stawką potyczki na Philips Stadium była pozycja lidera tabeli grupy B. Przed pierwszym gwizdkiem arbitra zajmowali ją gospodarze, lecz goście mieli w dorobku identyczną liczbę punktów. I jedni, i drudzy wygrali oraz zremisowali po jednym meczu. Reprezentant Eredivisie miał jednak korzystniejszy bilans bramkowy.
Po pierwszej połowie w tabeli live prowadziło jednak Monaco. Wszystko dzięki Myronowi Boadu. W 20. minucie Holender otrzymał podanie od Caio Henrique i zapewnił gościom prowadzenie. Było to jego pierwsze trafienie w barwach ekipy z Księstwa.
PSV odpowiedziało w 59. minucie. Do wyrównania doprowadził Cody Gakpo.
Ostatnie słowo należało jednak do Monaco, a konkretnie do Sofiane’a Dopa. Francuz zdobył bramkę w 89. minucie i pozwolił gościom dopisać trzy punkty.
Dzięki nim Monaco zostało nowym liderem grupy B. PSV osunęło się na miejsce trzecie.
sar, PiłkaNożna.pl
Możliwość komentowania została wyłączona.
Najnowsze wydanie tygodnika PN
Nr 50/2024
