UEFA stanęła murem za tureckim arbitrem – KLIKNIJ!
Zrozpaczony Ferguson. Nani zasłużył na czerwoną kartkę? (wideo) – KLIKNIJ!
W czwartkowy wieczór to jednak nie mecz Chelsea, a innego londyńskiego klubu może cieszyć się większym zainteresowaniem kibiców. Tottenham, bo o nim mowa zagra bowiem przed własną publicznością z Interem Mediolan. Obie drużyny spotkały się ze sobą w sezonie 2010-11 w rozgrywkach Ligi Mistrzów i wówczas były to wielkie widowiska. Na San Siro Inter do przerwy prowadził 4:0 i gdy wydawało się, że już jest po meczu goście zdołali zdobyć trzy bramki. W rewanżu Tottenham wygrał u siebie 3:1 i to on mógł świętować awans do kolejnej fazy gier. Bohaterem londyńczyków w tamtych spotkaniach był Gareth Bale, który ostatnio znów prezentuje wysoką formę. Czy zatem będziemy świadkami podobnych wydarzeń?
Polscy kibice w czwartek na pewno z uwagą będą też oczekiwać informacji o wynikach klubów Polaków. Girondins Bordeaux Ludovica Obraniaka zagra na wyjeździe z Benfiką Lizbona, która w poprzedniej serii gier wyeliminowała Bayer Leverkusen, którego barwy reprezentowali między innymi Sebastian Boenisch i Arkadiusz Milik. W grze wciąż jest natomiast Levante Dariusza Dudki, które podejmie przed własną publicznością Rubin Kazań.
W pozostałych spotkaniach dojdzie do konfrontacji Anży Machaczkała z Newcastle, VfB Stuttgart z Lazio Rzym, Vitktorii Pilzno z Fererbahce oraz Basel z Zenitem Sankt-Petersburg. Spotkania rewanżowe zostaną rozegrane za tydzień, 14. marca.
Pierwsze mecze 1/8 finału Ligi Europy:
Anży – Newcastle (18:00)
VfB Stuttgart – Lazio (19:00)
Steaua – Chelsea (19:00)
Victoria Pilzno – Fenerbahce (19:00)
Benfica – Bordeaux (21:00)
Levante – Rubin (21:00)
Basel – Zenit (21:00)
Tottenham – Inter (21:00)
szymek, PilkaNozna.pl
Możliwość komentowania została wyłączona.
Najnowsze wydanie tygodnika PN
Nr 50/2024
