Czterech piłkarzy i jeden członek sztabu szkoleniowego reprezentacji Ukrainy zakaziło się koronawirusem. Wobec tego zaplanowany na sobotni wieczór mecz naszych wschodnich sąsiadów przeciwko Niemcom w ramach Ligi Narodów UEFA stanął pod dużym znakiem zapytania.
Ukraina może mieć kłopoty z rozegraniem meczu w planowanym terminie. (fot. Reuters)
Niepokojące wieści dotarły z niemieckiego Lipska, gdzie aktualnie przebywa piłkarska reprezentacja Ukrainy. Okazało się bowiem, że czterech piłkarzy (Andrij Jarmołenko, Wiktor Kowalenko, Serhij Sydorczuk oraz Wiktor Cygankow), a także jeden członek sztabu szkoleniowego są zakażeni koronawirusem. Cała piątka, która od samego początku zgrupowania ukraińskiej kadry miała bezpośredni kontakt z resztą drużyny, została natychmiast odizolowana.
I chociaż UEFA nie widzi przeszkód, aby rozegrać zaplanowany na sobotni wieczór mecz przeciwko Niemcom, bowiem trener Andrij Szewczenko ma do dyspozycji grubo ponad wymaganych trzynastu zdrowych zawodników, to ostatnie słowo należy do lokalnego urzędu sanitarno-epidemiologiczny. Decyzja zostanie podjęta dzisiaj około godziny piętnastej na podstawie wyników ponownego badania zespołu pod kątem obecności w organizmie wirusa Sars-Cov-2.
To zła informacja również dla reprezentacji Polski. Wybrańcy Jerzego Brzęczka w zeszłą środę towarzysko ograli Ukraińców 2:0. Każdy z czterech zakażonych graczy zza naszej wschodniej granicy znajdował się wówczas na boisku Stadionu Śląskiego. Nie wiadomo jednak, czy już wtedy byli oni roznosicielami wirusa. Zakładając najmniej optymistyczny scenariusz, jeśli tak, istnieje duże prawdopodobieństwo, że zakażeniu mógł ulec niejeden z „biało-czerwonych”.
jbro, PilkaNozna.pl
Możliwość komentowania została wyłączona.
Najnowsze wydanie tygodnika PN
Nr 50/2024
