Marcin Brosz stracił kolejnego ważnego zawodnika (fot. 400mm.pl)
Obrońca zabrzan urazu doznał w trakcie spotkania z Czechami. Gryszkiewicz musiał opuścić boisko po zaledwie pół godzinie i już pierwsze prognozy w sprawie stanu jego zdrowia były niepokojące. Wiadomo, że piłkarza czekają kolejne badania, które wykażą, ile będzie dokładnie pauzował.
– Pierwsze prognozy były bardzo niepokojące, wiemy, że jest to poważny uraz, aczkolwiek w piątek Adrian przechodził kompleksowe badania i mamy informacje, że pierwotne prognozy nie potwierdziły się do końca – powiedział Brosz.
Kontuzja 18-latka to poważny problem dla trenera Górnika Zabrze, ponieważ jego kadra i tak jest już mocno przetrzebiona. – Chcemy postawić któregoś z tych zawodników na nogi, ale widać, że ta kadra powinna być szersza – dodał.
– Nominalnie na tej pozycji mamy prawidło zbudowany zespół. Jest doświadczony Michał i jest „młody”, który depcze mu po piętach. Meczów jest jednak sporo, liga, puchary oraz reprezentacje i nawet na teoretycznie obstawionej pozycji robi się luka – zakończył Brosz.
Od początku sezonu Adrian Gryszkiewicz wystąpił na wszystkich frontach w trzynastu meczach dla Górnika, zapisując na swoim koncie jedną asystę.
gar, PiłkaNożna.pl
źr. roosevelta81.pl
Możliwość komentowania została wyłączona.
Najnowsze wydanie tygodnika PN
Nr 50/2024
