Wielkie drużyny charakteryzują się bardzo długimi ławkami rezerwowych, co w momencie wypadnięcia jednego piłkarza z podstawowej jedenastki pozwala momentalnie załatać dziurę bez poczucia wielkiej straty. W Borussii nie ma jednak tak łatwo…
Po meczu z Szachtarem Donieck cały Dortmund bawił się do białego rana, jednak Klopp już wtedy głowił się, co zrobić, żeby środek pola podczas meczu z Schalke (jakże prestiżowego!) nie wyglądał jak szwajcarski ser. Najprawdopodobniej nie zagrają bowiem Sebastian Kehl oraz Sven Bender. Zarówno jeden, jak i drugi mają problemy ze zdrowiem.
Niemieckie media zastanawiają się, kto zajmie miejsce w podstawowym składzie i dochodzą do wniosku, że będzie to Nuri Sahin. – To tylko jedna z możliwych opcji – stara się temperować dziennikarzy Klopp.
Dobra wiadomość dla szkoleniowca Borussii jest jednak taka, że do pełnego treningu wrócił już Mats Hummels. Dobra wiadomość dla nas – kibiców z Polski – brzmi: polskie trio czuje się dobrze i czeka na kolejne mecze. Nawet Łukasz Piszczek, który już dawno powinien poddać się operacji, zaciska zęby i zapowiada walkę do upadłego do końca sezonu.
Mecz Schalke – BVB w sobotę o godzinie 15:30.
pka, Piłka Nożna
Możliwość komentowania została wyłączona.
Najnowsze wydanie tygodnika PN
Nr 50/2024
