– Gdybyśmy strzelili bramkę na 2:0, ten mecz mógłby wyglądać zupełnie inaczej – powiedział po porażce 1:3 z Helsingborgs IF bramkarz Śląska – Marian Kelemen.
Mila: Jest w naszej grze postęp – KLIKNIJ!
– Gdybyśmy zagrali w pierwszym spotkaniu, tak jak w pierwszej połowie w Helsingborgu, gdybyśmy próbowali ich zaskoczyć, mogłoby to wszystko inaczej wyglądać. Nasi rywale nastawili się na grę z kontry, czekali na nas i punktowali. Mogli pozwolić sobie na taką grę, ponieważ mieli wynik – w pierwszym spotkaniu wygrali 3:0 – powiedział po środowym spotkaniu Kelemen.
– Gdybyśmy zagrali w pierwszym spotkaniu, tak jak w pierwszej połowie w Helsingborgu, gdybyśmy próbowali ich zaskoczyć, mogłoby to wszystko inaczej wyglądać. Nasi rywale nastawili się na grę z kontry, czekali na nas i punktowali. Mogli pozwolić sobie na taką grę, ponieważ mieli wynik – w pierwszym spotkaniu wygrali 3:0 – powiedział po środowym spotkaniu Kelemen.
Pomimo porażki 1:3 bramkarz Śląska jest zadowolony z gry drużyny. – Myślę, że zagraliśmy całkiem nieźle, czego dowodem jest posiadanie piłki w pierwszej połowie. Szkoda, że nie udało nam się zdobyć drugiego gola, wtedy ten mecz wyglądałby zupełnie inaczej – zakończył Kelemen.
gmar, PilkaNozna.pl
źródło: Śląsk Wrocław
Możliwość komentowania została wyłączona.
Najnowsze wydanie tygodnika PN
Nr 50/2024
