W ostatnim dzisiejszym spotkaniu ligi angielskiej Tottenham Hotspur zmierzył się z Brighton & Hove Albion.
Podopieczni Jose Mourinho rozpoczęli ten sezon całkiem nieźle. Wystarczyło wygrać dzisiejsze spotkanie, aby wskoczyć na pozycję wicelidera z zaledwie dwoma punktami straty do Liverpoolu.
Miało to być łatwe zadanie dla Kogutów. Szczególnie biorąc pod uwagę, że Brighton & Hove Albion prezentowało się do tej pory fatalnie.
Dla Kogutów dzisiejsze spotkanie rozpoczęło się kapitalnie. Już w 13. minucie do rzutu karnego podszedł Harry Kane. Snajper Tottenhamu Hotspur bez najmniejszych problemów pokonał golkipera przyjezdnych.
Szybkie trafienie nieco ustawiło to spotkanie, w którym Tottenham Hotspur nie musiał już forsować tempa i spokojnie kontrolował wydarzenia na murawie.
W 56. minucie defensywa Kogutów kompletnie zaspała. W pole karne wpadł Tariq Lamptey, który został obsłużony świetnym podaniem. Uderzenie w kierunku dalszego słupka nie pozostawiło żadnych wątpliwości i mieliśmy remis 1:1.
W 73. minucie ekipa Kogutów wyszła ponownie na prowadzenie. Świetnie w polu karnym odnalazł się Gareth Bale, który oddał bardzo mocne i precyzyjne uderzenie głową. Golkiper przyjezdnych bez szans.
Ostatecznie Tottenham Hotspur odniósł minimalne zwycięstwo.
gmar, PilkaNozna.pl
Możliwość komentowania została wyłączona.
Najnowsze wydanie tygodnika PN
Nr 50/2024
