Lechia Gdańsk do przedostatniej kolejki Lotto Ekstraklasy musiała walczyć o utrzymanie się w lidze, choć przed sezonem wymieniana była w gronie kandydatów do gry w europejskich pucharach.
Joao Nunes gra w Polsce już dwa lata (fot. Łukasz Skwiot)
Jednym z podstawowych piłkarzy Lechii był Joao Nunes. Portugalczyk grał regularnie niezależnie od tego, czy trenerem był Piotr Nowak, czy Adam Owen, czy Piotr Stokowiec. Zwykle jednak występował jako boczny obrońca. – Czuję się bardziej komfortowo na środku obrony, gdzie wydaje mi się, że mogę dać więcej od siebie drużynie – przyznaje 22-latek w rozmowie z lechia.com.
Lechia pierwotnie miała walczyć o grę w europejskich pucharach. Ostatecznie jednak niemal do samego końca nie mogła być pewna utrzymania się w Lotto Ekstraklasie. – Rozpoczęliśmy rozgrywki mając wysokie cele, w kolejnych częściach sezonu plany się zmieniały, ale cały czas były ambitne. Po słabym początku, gdzie długo czekaliśmy na pozytywne rezultaty, frustracja narastała. Żaden z nas nie myślał, że będzie musiał walczyć o utrzymanie, ale wyszliśmy z trudnej sytuacji – kwituje Nunes.
Joao Nunes jest wychowankiem Benfiki Lizbona, ale nigdy nie zadebiutował w pierwszej drużynie tego klubu. Do Lechii trafił dwa lata temu i w tym czasie rozegrał 53 mecze w Lotto Ekstraklasie. Nie zdobył żadnej bramki.
band, PilkaNozna.pl
Źródło: lechia.com
Możliwość komentowania została wyłączona.
Najnowsze wydanie tygodnika PN
Nr 50/2024
