Dwa mecze – zero zwycięstw. Oto bilans Widzewa Łódź, który zremisował dziś z Elaną Toruń. Końcówka sezonu może być dla jego piłkarzy nerwowa.
Wydawało się, iż podopieczni Marcina Kaczmarka mają wszystko pod kontrolą i że bez problemu wywalczą awans do wyższej klasy rozgrywkowej, a tu proszę – problemy. Pod koniec czerwca lider uległ Górnikowi Polkowice. Dziś podzielił się punktami z walczącą o utrzymanie Elaną.
Gospodarzom nie pomógł gol Marcina Robaka. Prędko odpowiedział na niego Lukas Hrnciar, czym ustalił wynik potyczki. Dla Widzewa to niekorzystna sytuacja.
Będący tuż za nim Górnik Łęczna wygrał bowiem z Błękitnymi Stargard. Sprawiło to, że obie ekipy zrównały się ze sobą punktami, a łodzianie są lepsi tylko dzięki korzystniejszemu bilansowi bramkowemu.
Jeśli chodzi o drużyny z czołówki, swój mecz wygrali jeszcze piłkarze Olimpii Elbląg.
Ciekawie jest w dolnych rejonach stawki. Bardzo cenne triumfy zanotowali zawodnicy Garbarni oraz Stali Rzeszów. Po trzy oczka sięgnęła Stal Stalowa Wola, która wciąż okupuje jednak miejsce w strefie spadkowej.
Do końca rozgrywek pozostało pięć kolejek.
sar, PiłkaNożna.pl
Możliwość komentowania została wyłączona.
Najnowsze wydanie tygodnika PN
Nr 50/2024
