Do niezwykle emocjonującego meczu doszło na PGE Arenie w Gdańsku. Miejscowa Lechia przegrała z Pogonią Szczecin 2:3. Genialne spotkanie rozegrał Takafumi Akahoshi, który zanotował trzy asysty.
Wydawało się, że w pierwszej połowie gospodarze mieli przewagę, ale na przerwę to goście zeszli z jednobramkowym prowadzeniem. Sześć minut przed gwizdkiem kończącym pierwszą część meczu do bramki trafił Maciej Dąbrowski, który wykorzystał centrę Akahoshiego.
Na początku drugiej części do wyrównania doprowadził Patryk Tuszyński, dla którego było to pierwsze trafienie w tym sezonie. To jednak był dopiero początek emocji na PGE Arenie.
W 76. minucie Akahoshi raz jeszcze wybornie dośrodkował z narożnika boiska, a bramkę głową zdobył Marcin Robak. Na odpowiedź kibice musieli czekać zaledwie pięć minut. Rozgrywający znakomite spotkanie Tuszyński został sfaulowany w szesnastce przez Adama Frączczaka. Decyzja arbitra? Rzut karny i czerwona kartka dla zawodnika Pogoni. Pewnym egzekutorem jedenastki był sam Tuszyński.
Kiedy wydawało się, że mecz zakończy się podziałem punktów, w doliczonym czasie Akahoshi popisał się kapitalnym zagraniem za linię obrońców. Do futbolówki dopadł Jakub Bąk, który zwiódł przeciwnika i pokonał bezradnego Bartosza Kanieckiego. Jeszcze w końcówce Tuszyński miał dobrą okazję, ale ostatecznie trzy punkty jadą do Szczecina.
Możliwość komentowania została wyłączona.
Najnowsze wydanie tygodnika PN
Nr 50/2024
