We Wrocławiu obyło się bez niespodzianki. W meczu 1/16 finału Fortuna Pucharu Polski Ślęza przegrała 0:2 z pierwszoligowym Górnikiem Łęczna.
Goście z Łęcznej uchodzili za faworytów wtorkowej potyczki rozgrywanej we Wrocławiu. Puchar Polski jednak ma to do siebie, że na każdym etapie serwuje kilka niespodzianek. Tym razem jednak nieoczekiwanego rozstrzygnięcia nie było.
Górnik pewnie pokonał rywala z trzeciej ligi, choć bramki zdobywał dopiero po przerwie. Wynik spotkania otworzył rezerwowy Bartosz Śpiączka, który wpisał się na listę strzelców w 64. minucie. Zaledwie siedem minut później prowadzenie drużyny gości podwyższył Przemysław Banaszak.
Górnik Łęczna jako ósmy zespół zameldował się w kolejnej rundzie Pucharu Polski. Wcześniej awans wywalczyły drużyny Lecha Poznań, Warty Poznań, Radomiaka, Rakowa Częstochowa, Łódzkiego Klubu Sportowego, Górnika Zabrze oraz Chojniczanki. Aż siedem spotkań musiało zostać przełożonych z powodu zakażeń koronawirusem w klubach.
Na środę, 4 listopada, zaplanowano rozegranie dwóch meczów pucharowych. Oba będą potyczkami pierwszoligowców. GKS Jastrzębie zmierzy się z Puszczą Niepołomice, natomiast Arka Gdynia rywalizować będzie z Koroną Kielce.
kwit, PiłkaNożna.pl
Możliwość komentowania została wyłączona.
Najnowsze wydanie tygodnika PN
Nr 50/2024
