SSC Napoli odprawiło z kwitkiem kolejnego rywala. Tym razem piłkarze spod Wezuwiusza gładko ograli na wyjeździe Crotone (4:0).
Piotr Zieliński zapisał asystę na swoim koncie (fot. Reuters)
Podopieczni Gennaro Gattuso rozbili przed tygodniem Romę w Derbach Słońca i można było się spodziewać, że będą chcieli pójść za ciosem. Okazja ku temu nadarzała się nie lada, ponieważ w niedzielny wieczór Napoli stawiło się na terenie najsłabszego w stawce Crotone.
Gospodarze mogli się przed pierwszym gwizdkiem pochwalić dorobkiem zaledwie trzech punktów i niewiele wskazywało na to, by o pierwszą w tym sezonie powalczyli właśnie z Partenopei.
Tak jak można było się spodziewać, inicjatywa od pierwszych minut należała do gości. Napoli spokojnie budowało swoje akcje i po upływie pół godziny defensywny mur gospodarzy został ostatecznie skruszony.
W 31. minucie Piotr Zieliński obsłużył dobrym podaniem Lorenzo Insignie. 29-letni Włoch zdołał sobie wypracować pozycję do strzału i przymierzył nie do obrony.
W drugiej połowie goście poszli za ciosem, jednak trzeba zaznaczyć, że mieli znacznie ułatwione zadanie. Już bowiem w 50. minucie czerwoną kartkę za brutalny faul otrzymał Jacopo Petriccione i Crotone musiało sobie radzić w liczebnym osłabieniu.
Napoli z takiego prezentu skorzystało i zdobyło drugiego gola, który już definitywnie pozbawił piłkarzy Crotone ochoty na podjęcie walki. Zdobył go Hirving Lozano, który otrzymał świetne dogranie od Insignie i mając przed sobą tylko bramkarza dopełnił formalności.
Gościom wciąż jednak było mało i kiedy tylko nadarzyła się okazja, dorzucili jeszcze jedna bramkę. Na niespełna kwadrans przed końcem na strzał sprzed pola karnego zdecydował się Diego Demme i jak się okazało, bramkarz nie był w stanie sięgnąć piłki.
W doliczonym czasie gry gospodarzy dobił Andrea Petagna i komplet punktów padł łupem Napoli. Zieliński przebywał na boisku do 69. minucie, natomiast Arkadiusz Reca po drugiej stronie barykady grał od początku do końca i zapisał na swoim koncie żółtą kartkę.
***
Przed meczem Crotone – Napoli miało się odbyć starcie pomiędzy Udinese i Atalantą Bergramo, jednak z powodu fatalnych warunków atmosferycznych i zalanego boiska sędzia musiał podjąć decyzję o jego odwołaniu.
gar, PiłkaNożna.pl
Możliwość komentowania została wyłączona.
Najnowsze wydanie tygodnika PN
Nr 50/2024
