Czas na zmianę otoczenia (fot. Reuters)
33-letni Francuz trafił do Chelsea w styczniu 2018 roku, jednak od początku tego sezonu jego pozycja w zespole bardzo mocno podupadła. Frank Lampard nie widział dla niego miejsca w składzie i dlatego od startu kampanii napastnik wystąpił w zaledwie siedmiu meczach, spędzając na boisku jedynie 282 minuty.
Giroud otrzymał ostrzeżenie od Didiera Deschampsa, selekcjonera reprezentacji Francji, że jeśli nie zacznie grać regularnie, to może nie załapać się do kadry na zbliżające się mistrzostwa Europy. Piłkarz wziął sobie to do serca i dlatego poprosił klub o zgodę na odejście.
Chelsea takiego pozwolenia udzieliła, a najpoważniejsze zainteresowanie pozyskaniem Giroud od początku przejawiał Antonio Conte z Interu Mediolan, który w przeszłości współpracował z Francuzem na Stamford Bridge. Jak się okazało, strony bardzo szybko doszły do porozumienia w sprawie transferu, który ma się zamknąć w kwocie 5 milionów euro – poinformował znany włoski dziennikarz, Nico Schira.
Londyńczycy będą mogli liczyć na zarobek w postaci dodatkowego półtora miliona w postaci bonusu, który będzie uzależniony od osiągnięć napastnika w nowym klubie.
Finalizacji transferu można się spodziewać już na początku przyszłego tygodnia.
gar, PiłkaNożna.pl
Możliwość komentowania została wyłączona.
Najnowsze wydanie tygodnika PN
Nr 50/2024
