Nowy sezon rozgrywek w ekstraklasie zbliża się nieubłagania, a my wciąż nie wiemy, gdzie swoje domowe spotkania będzie rozgrywała Wisła Kraków. Jak wynika z najświeższych doniesień, klub jest wciąż daleki od osiągnięcia porozumienia w sprawie dalszej dzierżawy stadionu przy ul. Reymonta.
Gdzie w nowym sezonie będzie grała Wisła Kraków? (fot. 400mm.pl)
Przypomnijmy, że wraz z końcem czerwca wygasła umowa na dzierżawę obiektu przez „Białą Gwiazdę”, a Kraków uznał, że nie zostania ona przedłużona na kolejny okres, jeśli klub nie zacznie w końcu spłacać swoich należności wobec miasta. Sprawa jest patowa, ponieważ Wisła nie ma obecnie pieniędzy na pokrycie swoich należności, a nowy sezon startuje już za kilkanaście dni.
W trudnej sytuacji jest również Kraków, ponieważ jeśli do porozumienia ostatecznie nie dojdzie, to po wakacjach magistrat będzie musiał rozpisać specjalny przetarg na jednostkę, która zarządzałaby stadionem.
Portal „lovekrakow.pl” donosi, że Kraków złożył klubowi propozycję spłacenia 4,9 miliona złotych długu, ale podczas spotkania na szczycie, w którym uczestniczyła Marzena Sarapata, prezes Wisły nie ustalono niczego konkretnego. Klub ofertę odrzucił i na ten moment negocjacje i dalsze rozmowy utknęły w martwym punkcie.
Spekuluje się, że to właśnie z powodu konieczności spłaty zadłużenia, „Biała Gwiazda” była zmuszona do sprzedania po kosztach swojego najlepszego zawodnika – Carlitosa. Hiszpan w czwartek został oficjalnie zaprezentowany jako piłkarz Legii Warszawa, a koszt całej operacji zamknął się w kwocie około półtora miliona euro
Zgodnie z terminarzem, Wisła swój pierwszy domowy mecz w sezonie 2018-19 powinna rozegrać 21 lipca o godzinie 18, a jej rywalem będzie Arka Gdynia. Czy do spotkania dojdzie, a jeśli tak, to na jakim stadionie? Tego wciąż nie wiemy.
gar, PiłkaNożna.pl
Możliwość komentowania została wyłączona.
Najnowsze wydanie tygodnika PN
Nr 50/2024
