Fortuna Puchar Polski: Emocje pod Klimczokiem
Obie drużyny zaledwie kilka dni temu mierzyły się ze sobą w lidze, a we wtorek przyjdzie im zagrać o awans do 1/8 finału Fortuna Pucharu Polski. Podbeskidzie Bielsko-Biała podejmie na swoim terenie Zagłębie Lubin.
Czy Góralom uda się wykorzystać atut własnego boiska? (fot. Jakub Ziemianin / 400mm.pl)
Więcej szans na zwycięstwo przed starciem w PKO Bank Polski Ekstraklasie dawano Miedziowym, ale jak się okazało, ich spadek formy był poważniejszy niż szacowano. Przed wyprawą do Bielska-Białej Zagłębie nie było w stanie odnieść zwycięstwa w trzech kolejnych meczach i jak się okazało, ta misja nie udała się również pod Klimczokiem.
Podczas meczu z Podbeskidziem podopieczni Martina Saveli wypadli bardzo słabo i nic dziwnego, że Górale z takiego prezentu po prostu skorzystali. Beniaminek potrzebował zwycięstwa niczym tlenu i jak się okazało, trafił na przeciwnika, który wyciągnął do niego pomocną dłoń. Mimo zwycięstwa nie udało się gospodarzom opuścić strefy spadkowej, jednak różnice na dole tabeli są minimalne i dlatego przy Rychlińskiego nie tracą optymizmu.
Atmosfera w szatni może się poprawić jeszcze bardziej, gdyby piłkarzom Krzysztofa Brede udało się powtórzyć wyczyn z niedawnego meczu i raz jeszcze ograć Zagłębie.
W poprzedniej rundzie Podbeskidzie skromnie pokonało w delegacji Stal Rzeszów, podczas gdy Zagłębie dość gładko uporało się ze Świtem Nowy Dwór Mazowiecki.
Miedziowi także chcą pójść za ciosem, ponieważ podczas weekendu udało im się w końcu przełamać, a zwycięstwo nad Wisłą Kraków pozwoliło im utrzymać kontakt ze ścisłą czołówką. Co ciekawe, pod spotkaniu z Krakowie piłkarze Zagłębia nie wrócili do domu, a zameldowali się w ośrodku pod Bielsko-Białą, gdzie przygotowywali się do wtorkowego meczu.
Spotkanie rozpocznie się o godzinie 17.40. Bezpośrednią transmisję będzie można śledzić na antenie Polsatu Sport.
gar, PiłkaNożna.pl