Finał Pucharu Polski ponownie w Lublinie
Wiele wskazuje na to, że finał Pucharu Polski ponownie odbędzie się w Lublinie. Sekretarz PZPN Maciej Sawicki potwierdził, że niemal na pewno tam odbędzie się ostatni mecze w tej edycji pucharu.
Od kilku lat tradycyjnie finał Pucharu Polski odbywa się na Stadionie Narodowym w Warszawie. Pandemia koronawirusa pokrzyżowała plany organizatorom i już w poprzedniej edycji trzeba było zmienić arenę zmagań w finale pucharu. Narodowy został przekształcony w szpital polowy dla chorych na COVID-19 i przez jakiś czas nie będzie można organizować tam wydarzeń sportowych oraz kulturalnych.
Finałowy mecz Pucharu Polski 2019-20 odbył się w Lublnie. Wówczas Cracovia wygrała po dogrywce z drużyną Lechii 3:2 i sięgnęła po trofeum. Lublin stanął na wysokości zadania i solidnie przygotował obiekt do finału. Wiele wskazuje na to, ze ostatni mecz Pucharu Polski w tym sezonie również odbędzie się na Lublin Arenie. Sekretarz generalny PZPN potwierdził, że niemal na pewno tam odbędzie się tegoroczny finał.
Na 90 procent mecz odbędzie się na stadionie w Lublinie tak, jak to było w poprzednim roku. Współpraca z miastem i stadionem przebiegała wzorowo. Jeszcze nie podpisaliśmy wiążącej umowy, ale liczę, że tak się stanie. W razie czego mamy alternatywne rozwiązania – powiedział Maciej Sawicki w rozmowie z serwisem Onetu.
Czy w trakcie finału pojawią się kibice na trybunach. Ciężko przewidzieć. Pandemia cały czas rozdaje karty i nie wiadomo, jaki przebieg będzie miała trzecia fala zarażeń SARS-CoV-2. Niewykluczone, że do tego czasu obiekty zostaną otwarte i będą mogły zostać choć częściowo zapełnione.
młan, PiłkaNożna.pl