Koronawirus zbiera kolejne żniwa. W związku z panującą na świecie pandemią, działacze FC Sion chcieli renegocjować umowy z zawodnikami. Dziewięciu piłkarzy nie zgodziło się na nowe warunki, więc klub ich po prostu zwolnił.
W związku ze wstrzymaniem meczów praktycznie w całej Europie, wiele klubów będzie zmagało się z problemami finansowymi. Prezesi nie mają co liczyć na przychód z biletów, ze sprzedaży gadżetów w sklepiku klubowym (obroty internetowe są mniejsze niż w sklepie stacjonarnym), a olbrzymią część budżetu klubowego zajmują kontrakty zawodników.
W kilku klubach zawodnicy sami zrzekli się części wypłat, w wielu drużynach działacze rozmawiają z piłkarzami, aby renegocjować kontrakty. Na to drugie rozwiązanie zdecydowały się władze Sionu, ale nie spodobało się to części graczy.
Szefowie szwajcarskiego klubu zaproponowali swoim zawodnikom obniżkę pensji, ale spore grono piłkarzy nie zgodziło się na takie rozwiązanie. Władze Sionu zdecydowały się, że zwolnią z umów aż dziewięciu zawodników: Johana Djourou, Biramę Ndoye, Christiana Zocka, Mickaela Fachinettiego, Seydou Doumbię, Xaviera Kouassiego, Ermira Lenjaniego, Alexa Songa oraz Pajtima Kasamiego.
Prezydent klubu Christian Constantin skontaktował się w ostatnich dniach ze wszystkimi piłkarzami i zaproponował im pensję na poziomie 9600 franków szwajcarskich. Piłkarze mieli dać odpowiedź do środy do południa.
Szwajcarski związek już zaprotestował przeciwko takim działaniom klubu, uważając je za niesprawiedliwe. Piłkarze szukają rozwiązań prawnych i z pewnością nie zostawią tej sprawy bez interwencji. Finału należy spodziewać się w sądzie.
pgol, PilkaNozna.pl
Możliwość komentowania została wyłączona.
Najnowsze wydanie tygodnika PN
Nr 50/2024
