Piotr Zieliński wchodzi w nowy rok z przytupem. Pomocnik Napoli był bohaterem swojej drużyny podczas wyjazdowego meczu z Cagliari, zdobywając dwa gole i prowadząc Azzurich do ważnego zwycięstwa (4:1).
Piotr Zieliński poprowadził Napoli do wygranej (fot. Reuters)
Starcie na Sardegna Arena było awizowane jako „polski mecz” w Serie A i jak się okazało, nie bez kozery. W wyjściowym składzie Cagliari znalazło się bowiem miejsce dla Sebastiana Walukiewicza, a w swoją szansę na początku w ekipie Napoli dostał Piotr Zieliński.
Faworytem do zgarnięcia trzech punktów byli goście i jak się okazało, bardzo szybko udało się im przejąć kontrolę nad wydarzeniami na boisku. Piłkarze Napoli dominowali, a prym w ich szeregach wiódł wspomniany Zieliński.
Reprezentant Polski umiejętnie nadawał tempo gry swojej drużyny, a jakby tego wszystkiego było mało, w 25. minucie to właśnie on otworzył wynik meczu. Zieliński przejął przed polem karnym odbitą piłkę i nie zastanawiając się zbyt długo, uderzył na bramkę. Jak się okazało, przymierzył idealnie i Napoli wyszło na czoło rywalizacji.
Goście mieli ogromną przewagę, raz za razem atakowali przeciwnika, ale nie potrafili pójść za ciosem. W 60. minucie zostali za to skarceni, ponieważ Cagliari odpowiedziało za sprawą bramki Joao Pedro.
Wtedy jednak odpowiedzialność na swoje barki wziął Piotr Zieliński, który Kilkadziesiąt sekund po tym jak Napoli straciło gola, reprezentant Polski świetnie przyjął sobie piłkę dograną ze skrzydła, ośmieszył rywala i znalazł się dogodnej pozycji strzeleckiej. „Zielu” nie uderzył jednak na siłę, ale pokonał bramkarza finezyjnym i spokojnym strzałem.
W 65. minucie z boiska wyrzucony został Charalampos Lykogiannis, a niedługo po tym zdarzeniu na 3:1 podwyższył Hirving Lozano i było już jasne, że Napoli nie wypuści rywala ze swoich szponów.
Wynik spotkania w końcówce ustalił Lorenzo Insignie, który pewnie wykorzystał rzut karny. Kiedy kapitan Napoli celnie uderzył z jedenastego metra, bohatera zawodów – Piotr Zielińskiego nie było już na boisku, ponieważ został on zmieniony w 74. minucie.
gar, PiłkaNożna.pl
Możliwość komentowania została wyłączona.
Najnowsze wydanie tygodnika PN
Nr 50/2024
