Ekstraklasa: System ESA-37 zostaje!

W czwartek odbyło się posiedzenie Rady Nadzorczej Ekstraklasy S.A. oraz spotkanie z przedstawicielami klubów. Rozstrzygnięcia, które zapadły podczas tych obrad, zostaną przedłożone w formie rekomendacji zarządowi Polskiego Związku Piłki Nożnej.

Najważniejsze z rozstrzygnięć dotyczy formatu rozgrywek. W najbliższych latach w Ekstraklasie nadal będzie obowiązywał system ESA-37 bez podziału punktów. To oznacza, że liga nie zostanie powiększona do 18 klubów.

– Rada Nadzorcza finalnie rozważała tylko dwa scenariusze formatu rozgrywek. Pozostanie przy ESA-37 lub ESA-34. Zgodziliśmy się, że w obecnych warunkach rozwiązanie zakładające poszerzenie rozgrywek o kolejne dwa kluby nie przyniosłoby oczekiwanego, wyraźnego wzrostu jakości – powiedział Karol Klimczak, przewodniczący Rady Nadzorczej Ekstraklasy S.A.

Modyfikacji ulegnie liczba drużyn spadających i awansujących do Ekstraklasy. Jeszcze w sezonie 2018/19 spadną i awansują po dwa kluby. Natomiast począwszy od rozgrywek 2019/20 z Ekstraklasy spadać będą po trzy zespoły. Tyle samo będzie mogło awansować z I ligi do najwyższej klasy rozgrywkowej.

– Uważam, że to bardzo inteligentna i mądra decyzja, która została podjęta w interesie całej polskiej piłki – stwierdził Zbigniew Boniek. – W docelowym systemie do Ekstraklasy bezpośrednio awansować mają dwie drużyny, a zespoły z kolejnych miejsc będą walczyły w barażach. Natomiast czternastemu klubowi Ekstraklasy zapewniona ma być poduszka finansowa, by spadek nie miał na niego aż tak negatywnego wpływu – dodał prezes PZPN.

Ponadto zmienione zostaną wymogi licencyjne. Według przyjętych w czwartek ustaleń, od sezonu 2019/20 w Ekstraklasie będą mogły występować tylko kluby posiadające własny stadion i w pełni przygotowane do gry pod względem infrastruktury.

kwit, PiłkaNożna.pl

Źródło: Ekstraklasa SA