Do Europy z nożem na gardle. Czas na finał Pucharu Włoch
We Włoszech rozgrywki ligowe już się zakończyły, ale AC Milan wciąż ma szansę na uratowanie kiepskiego sezonu. W sobotę podopieczni Cristiana Brocchiego zagrają w finale Coppa Italia z Juventusem. Stawką – dla Rossonerich – jest gra w Lidze Europy.
ZAMKNIJ
Czy Cristian Brocchi chociaż na zakończenie sezonu będzie miał powód do śmiechu?
Ekipa z San Siro ma za sobą średnie – delikatnie rzecz ujmując – rozgrywki. Drużynę do sukcesu miał poprowadził Sinisa Mihajlović, ale włodarze Milanu w kwietniu podjęli dość dziwną decyzję o zwolnieniu Serba. Na ławkę trenerską wskoczył niemający doświadczenia Brocchi, pod którego wodzą piłkarze zdecydowanie nie dostali wiatru w żagle.
Kibice Rossonerich mają już dosyć prowizorycznych rozwiązań w postaci rotacji na stanowisku szkoleniowca. Tifosim marzą się konkretne transfery, których przeprowadzenie pozwoliłoby na rywalizację z czołowymi ekipami Serie A. Jak zaznaczyliśmy jednak na wstępie, sezon – choć słaby – nie jest jeszcze dla Milanu stracony. Jeśli mediolańczycy pokonają dziś Juventus, zagrają w Lidze Europy. Bardzo niezadowoleni z takiego obrotu spraw byliby zawodnicy Sassuolo.
Jak pokazał rewanżowy mecz Starej Damy z Interem w półfinale Pucharu Włoch, Juventus jak najbardziej da się pokonać. W pierwszym spotkanie turyńczycy pokonali Nerazzurrich 3:0, natomiast w rewanżu to zawodnicy Roberto Manciniego popisali się trzema trafieniami. Problem w tym, że sędzia zmuszony był zarządzić dogrywkę, a następnie rzuty karne. Goście byli do bólu skuteczni, natomiast wśród graczy Interu pechowcem okazał się Rodrigo Palacio. I to właśnie dlatego na Stadio Olimico w Rzymie nie dojdzie do derbów Mediolanu.
Juventus od pięciu lat dominuje we Włoszech, czego potwierdzeniem jest pięć kolejnych tytułów mistrzowskich. Rok temu Bianconerim udało się także po 20-letniej przerwie zdobyć Puchar Włoch. Czy dobra seria będzie kontynuowana? Stara Dama to zdecydowany faworyt sobotniej potyczki. Za Milanem przemawia tylko i aż to, że ma nóż na gardle. Czy to jednak argument za tym, by zespół, który w decydującej fazie sezonu gubił punty w meczach z przyszłymi spadkowiczami (Frosinone, Carpi i Hellasem), grał w Lidze Europy? Początek finału Coppa Italia o godzinie 20:45. Transmisja na antenie Polsatu Sport Extra.
tboc, PiłkaNozna.pl foto: ESPN
21 maja 2016, Stadio Olimpico (Rzym), godz. 20:45 Juventus FC – AC Milan
Przewidywane składy:
Milan (4-3-3): Donnarumma; Antonelli, Alex, Romagnoli, De Sciglio; Bertolacci, Montolivo, Kucka; Honda, Bacca, Bonaventura
Potężny budżet transferowy Como. Rośnie nowa potęga w calcio?
Como ma już za sobą sezon z metką beniaminka. Teraz zespół pod wodzą Cesca Fabregasa ma być bardzo solidnie wzmocniony – wszystko dzięki potężnemu budżetowi transferowemu.
Grał w Lechii. Napoli oferuje za niego kilkanaście milionów euro
Vanja Milinković-Savić rozegrał niegdyś 29 meczów w barwach Lechii Gdańsk. Serbski golkiper niebawem może przenieść się do Napoli za osiemnaście milionów euro.