W drugim piątkowym meczu PKO BP Ekstraklasy Widzew Łódź podejmie Śląsk Wrocław. Gospodarze staną przed czwartą szansą na pierwsze zwycięstwo w rundzie wiosennej.
Dotąd wyłącznie remisowali. Z Pogonią Szczecin, Jagiellonią Białystok i Lechią Gdańsk. Systematycznie zdobywali coraz mniej bramek, kolejno: trzy, jedną i zero. Poprzednie starcie z Wojskowymi nie może ich jednak napawać optymizmem.
Sierpniowa potyczka obu drużyn przyniosła bezbramkowy podział punktów. Jak będzie tym razem?
Po wznowieniu rozgrywek po zimowej przerwie więcej punktów zgromadził Śląsk. Wrocławianie ulegli Zagłębiu Lubin, ale potem pokonali Pogoń Szczecin i zremisowali z Koroną Kielce.
– Po mocnej porażce z Zagłębiem mieliśmy olbrzymią presję przez cały tydzień i potem daliśmy radę wygrać z Pogonią, więc potrafimy sobie poradzić i każda taka sytuacja pomaga budować zespół, by stawał się mocniejszy i dojrzalszy. Wszyscy czekamy aż zaczniemy wygrywać bardziej regularnie. Taka jest nasza droga, pewnych rzeczy nie przeskoczymy, rozwijamy się – przekazał podczas konferencji prasowej Ivan Djurdjević.
Czy mecz z Widzewem Łódź da świadectwo owego rozwoju? Odpowiedź na to pytanie poznamy późnym wieczorem. Start rywalizacji o godzinie 20:30.
sar, PiłkaNożna.pl
Możliwość komentowania została wyłączona.
Najnowsze wydanie tygodnika PN
Nr 50/2024
