– Poprawa zaczyna być widoczna. To bardzo ważne zwycięstwo mojej drużyny – powiedział po meczu z Miedzią Legnica Ivan Djurdjević. Jego Lech Poznań wygrał (2:1) i po kilku nieudanych występach zdołał się przełamać w rozgrywkach ekstraklasy.
„Kolejorz” w końcu się przełamał (fot. Rajczak / 400mm.pl)
„Kolejorz” nie miał ostatnio dobrej passy i miał problem z odniesieniem zwycięstwa w lidze. Światełkiem w tunelu był pucharowy mecz z Łódzkim Klubem Sportowym i jak się okazało, Lech zdołał pójść za ciosem, wygrywając również w ekstraklasie.
– Przede wszystkim ważne było dla nas wygranie dzisiejszego spotkania. Przed meczem powiedziałem mojej drużynie, że chcemy wygrać, ale zagrać też dobre starcie. Ostatnio mieliśmy z tym problem. Uważam, że weszliśmy bardzo dobrze w ten dzisiejszy pojedynek, pierwsza bramka padła szybko. Widać było poprzednio, że zespół ma problem z wejściem w mecz, ale ten gol dużo nam dał – stwierdził opiekun Lecha.
– Chcieliśmy kontrolować spotkanie. Miedź nie była na tym poziomie, na którym grała w ostatnich starciach, ale widać, że chce utrzymywać się przy piłce i chce grać. Co nam pomogło – dodał.
Djurdjević przyznał, że jego piłkarze na własną rękę zapewnili sobie nerwową końcówkę, podczas gdy mogli spokojnie dowieźć bezpieczne prowadzenie. – W drugą połowę weszliśmy źle, ale wtedy padła bramka, która miała dać nam spokój. Niepotrzebnie straciliśmy później gola, ta nerwówka nie była potrzebna. Musimy mieć większą kontrolę, przytrzymywać piłkę.
– Miedź miała swoje szanse, ale uważam jednak, że dziś zagraliśmy lepiej niż ostatnio – zakończył.
gar, PiłkaNożna.pl
źr. Lech Poznań
Możliwość komentowania została wyłączona.
Najnowsze wydanie tygodnika PN
Nr 50/2024
