Legia Warszawa jest pogrążona od kilku tygodni w ligowym kryzysie. Z gry wyłączony był jeden z liderów zespołu zarówno w szatni jak i na boisku – Artur Boruc. Wczoraj doświadczony golkiper wznowił treningi po kontuzji pleców.
Boruc wczoraj pojawił na boisku treningowym w Książenicach po raz pierwszy od dłuższego czasu. Doświadczony golkiper ostatni mecz zaliczył 19 września i od tamtej pory zmagał się z urazem pleców, który uniemożliwiał mu branie udziału w zajęciach.
W tym czasie w bramce zastępowali go młodzi bramkarze: Cezary Miszta oraz Kacper Tobiasz. Obaj popełnili swoje błędy, które kosztowały Legię kilka punktów w PKO Bank Polski Ekstraklasie.
Czy Boruc będzie zatem do dyspozycji trenera Marka Gołębiewskiego na jutrzejsze starcie z Napoli? – Jesteśmy dobrej myśli, co do jego zdrowia. Po wczorajszym treningu nic mu nie dolegało. Mam nadzieję, że wejdzie już w normalny cykl treningowy. To bardzo ważna postać w szatni i na boisku. Będziemy starali się jak najszybciej przygotować go do gry – przyznał szkoleniowiec.
Jeśli zatem golkiper oraz sztab medyczny zapalą zielone światło po dzisiejszym treningu, wówczas Boruc będzie mógł być brany pod uwagę przy ustalaniu składu na jutrzejsze spotkanie z Napoli. Inna sprawa, czy trener postawi na niego po tak długiej przerwie w treningach.
pgol, PilkaNozna.pl
Możliwość komentowania została wyłączona.
Najnowsze wydanie tygodnika PN
Nr 50/2024
